Maciej Dziewięcki

Leon Chwistek

Leon Chwistek - Portret żony - 1927 r.

„Portret żony” – Leona Chwistka. Uwielbiam ten obraz i jego twórcę. Jak dla mnie pełnia piękna i kobiecości, albo pełnia piękna kobiecości. A pełnia piękna kobiecości jest najdoskonalszym pięknem. Nie ma większego. Ani natura, ani człowiek nie stworzył doskonalszego. A dzieła Leona Chwistka będą się tu pojawiać. Moja twórczość będzie z nimi związana i z nim samym także. Krok po kroku będę to odkrywał.

Leon Chwistek – Portret żony – 1927

Na początek zacytuję fragment wstępu zatytułowanego „Od Autora” mojej powieści „11 KOBIET czyli Krótki traktat o PIĘKNIE” tomu „Czerwiec”.

„Drogi Czytelniku, zanim zaczniesz czytać to, co zostało napisane dalej, zamknij książkę i przypatrz się okładce. To obraz Akt kobiety Leona Chwistka z roku 1939 znajdujący się obecnie w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie. Książka ta nosi podtytuł Krótki traktat o pięknie, dzieło Chwistka zaś to nic innego jak piękno samo w sobie, a jednocześnie próba odwzorowania piękna. Tak, tylko próba odwzorowania, bo nawet najznakomitsi artyści nie są w stanie przedstawić naturalnego piękna w całej pełni. Zwłaszcza tego najdoskonalszego. Słowami też zrobić tego nie można. Można się starać jedynie zwrócić na nie uwagę, by Czytelnik sam mógł je podziwiać.

Leon Chwistek – Akt kobiety – 1939

W całym kontekście tej książki ważna jest również postać Leona Chwistka.

Żył więcej niż za dwóch, bardziej za trzech, a może nawet za czterech. Tu poznajemy go jako malarza. Jego spuścizna malarska nie jest zbyt wielka w kategorii ilościowej, ale za to w jakościowej jak najbardziej. Malował i urządzał wystawy własnych prac, a także zajmował się teorią sztuki. Dziś znamy go przede wszystkim z jego obrazów, wielu poświęconych kobietom i ich pięknu. Był duszą każdego towarzystwa, oczarowywał zwłaszcza kobiety i uwielbiał z nimi tańczyć. Ale jednocześnie był wiernym i oddanym mężem. Dobrodusznym człowiekiem, a także zawadiaką stającym do pojedynków na białą broń. Współcześni znali go przede wszystkim jako genialnego naukowca z doktoratem z filozofii i habilitacją z logiki matematycznej. A wszystko to robił, dążąc do perfekcji. Niewątpliwie to postać nietuzinkowa, o nieprzeciętnym intelekcie, przekraczającym granice i bariery, której niepodobna opisać jednym słowem, a nawet zdaniem. Tak o nim pisał jego przyjaciel Witkacy: „Sama postać jego jest groźna w swej bawolej wprost potędze, gdy porusza się, chwiejąc się jakby z nadmiaru panującego we wnętrzu jej duchowego ciśnienia. Ale nade wszystko poczucie metafizycznej grozy budzi w widzu niesamowity łeb jego, nabity guzami mądrości nadludzkiej jakiejś (…)”[1]. Drogi Czytelniku, po przeczytaniu 11 kobiet wróć do postaci Leona Chwistka i jego obrazów. Może będziesz miał jakieś skojarzenia. Może zobaczysz wokół siebie podobne postacie. I bynajmniej nie tylko mężczyzn. Być może nie jest ich wokół nas dużo, a być może właśnie przeciwnie. Tylko nie potrafimy ich dostrzec. A może występują jedynie w baśniach, baśniach nie dla dzieci, lecz dla dorosłych.”


[1] Stanisław Ignacy Witkiewicz, Dzieła zebrane, t. 11: Pisma krytyczne i filozoficzne, Warszawa 2015.

Spodobało się - udostępnij

Newsletter

Mój newsletter to najlepszy sposób by nie przegapić niczego co dzieje się wokół „11 KOBIET …” i co ma do powiedzenia autor powieści. 

Może Cię zainteresuje?

I Bóg stworzył KOBIETĘ

I Bóg stworzył KOBIETĘ

Bóg stworzył KOBIETĘ, to stwierdzenie jest prawdą absolutną. Niezależnie od tego czy jest się ateistą czy wyznawcą jakiejkolwiek religii. Dla ateistów, Bogiem jest Natura. To

Piosenki świąteczne

Moje ulubione świąteczne piosenki

Świąteczne piosenki w dosłownym znaczeniu. Nie zamieszczę religijnych kolęd. Bo święta są dla wszystkich. Święta to po prostu czas radości, ale również zadumy, refleksji. Także

Siła wagin

Każdy jest z waginy …

„11 KOBIET czyli Krótki traktat o PIĘKNIE”, a siła wagin. Siła wagin, a wolność. Wolność, a Dzień Niepodległości.

rzeczywistość miesza się z fantazją

zapisz się do newslettera

Mój newsletter to najlepszy sposób by nie przegapić niczego co dzieje się wokół „11 KOBIET …” i co ma do powiedzenia autor powieści.