Anne Hathaway, Miłość i inne używki, Diabeł ubiera się u Prady w „11 KOBIETach …”
„… nie zauważyłem wejścia Belli. A było na co popatrzeć. Widok spowodował, że zaniemówiłem z wrażenia. Falujące lśniące włosy w kolorze młodych kasztanów, kruczoczarne rzęsy sięgające połowy policzków, ogromne oczy – efekt delikatnie nałożonych cieni, mocno czerwone usta współgrające z czerwienią sukni, dekolt z widoczną koronką burgundowego stanika i niebieskie szpilki, nad którymi w rozcięciu sukni widać było nogę łącznie z częścią biodra. Przede mną stało bóstwo w kobiecej postaci i uśmiechało się do mnie. Bóstwo przypominało mi Anne Hathaway, nie wiem, czy bardziej z filmu Miłość i inne używki, czy Diabeł ubiera się u Prady.”
Jeśli ktoś myśli, że Marcin dokładnie pamiętał jak wyglądała Anne Hathaway i jak była ubrana w tych dwóch filmach to jest w błędzie. A, o ile ja dobrze pamiętam to w czerwonej sukni z głębokim dekoltem i rozcięciem na udzie, oraz w całym takim zestawie ubraniowym nie występowała. Facet nie zapamiętuje takich szczegółów. W jego głowie pozostaje przede wszystkim wrażenie. We wrażeniu może być ogólny obraz, czyli na przykład raczej ciemne włosy, raczej długie, raczej wyrazisty makijaż, ładny uśmiech, duże oczy, najprawdopodobniej dołeczki w policzkach, a w ogóle to była bardzo seksowna. Cud, że u Belli dostrzegł aż tyle szczegółów. Był oszołomiony, zachwycony, zauroczony jej wyglądem. Czyli bardzo mocne wrażenie. Jedno bieżące wrażenie nasunęło mu na myśl pewne zapamiętane, które tkwiło w pamięci, niezależnie na ile zniekształcone, jako wrażenie piękna, wdzięku, czaru i seksapilu w podobnym typie. Ale w zasadzie oprócz koloru oczu, bo Bella miała przecież zielone, wszystko pozostałe mieściło się w szeroko rozumianych normach podobieństwa. No i jest jeszcze jedna różnica. Co prawda w tym roku Anne Hathaway kończy 40 lat czyli jest równolatką Belli, ale w Diabeł ubiera się u Prady miała 24 lata, a Miłość i inne używki 28 lat czyli była od Belli znacznie młodsza. To tylko tak zaznaczam wiedząc, że dla Marcina nie miało to najmniejszego znaczenia. Bella była w jego oczach piękna i wizualnie bez wieku, a może bardziej po prostu młodą piękną kobietą.
Anne Hathaway
Amerykańska aktorka filmowa, która pięć dni po niniejszej publikacji ukończy czterdzieści lat. Piękna dziewczyna, ale przede wszystkim bardzo dobra aktorka z Oscarem za rolę drugoplanową w filmie Les Misérables (Nędznicy) z 2012 roku oraz nominowana do Oscara jako Najlepsza aktorka pierwszoplanowa za Rachel wychodzi za mąż z 2008. Ma jeszcze całe mnóstwo innych nagród i nominacji jak chociażby Złoty Glob również za Nędzników i nominacje do Złotego Globu za Miłość i inne używki z 2010 roku i także za Rachel wychodzi za mąż. Mniej zaszczytne jest, że była dwukrotnie nominowana do Złotych Malin w 2019 roku jako najgorsza aktorka w dwóch filmach i identycznie rok później. Na filmweb.pl ma średnią ocenę 8.1/10 czyli bardzo wysoką, co pozwoliło jej uzyskać 68 miejsce wśród aktorek wszechczasów kina. Ocenę 8.0 lub wyższą uzyskała za role w 14 filmach:
8.7 – za Jeden dzień (One Day) melodramat z 2011 roku, jako Emma Morley, o parze która przez dwadzieścia lat spotyka się co roku tego samego dnia, co ciekawe Emma Morley dla głównego bohatera nie jest wystarczająco piękną kobietą na coś więcej niż przyjaźni, oczywiście do czasu. Oczywistością jest, że w tym filmie jest zjawiskowa i bardzo różnorodna gdyż to 20 lat. Rewelacyjnie charakteryzatorzy. Oczywistym jest, że ten film również znam. Nie wiem dlaczego nie odwołałem się do niego. Ot, szybkie skojarzenia.
8.6 – za Les Misérables: Nędznicy dramat/musical z 2012 roku jako Fantine, rola drugoplanowa, dziewczyny z nieślubnym dzieckiem, która zostaje prostytutką
8.6 – za Miłość i inne używki z 2010 roku
8.5 – za Praktykant (The Intern) komedia z 2015 roku, jako Jules idealistka i bizneswoman w jednym, obok niej Robert de Niro, Hathaway znów zjawiskowa, a film jest miłą rozrywką, którą należy potraktować jako baśń, niewątpliwie na bakier z feministkami i wypaczając obraz patriarchatu.
8.5 – za Zakochana Jane (Becoming Jane) melodramat biograficznym z 2007 roku, jako Jane Austen, biograficzny obraz późniejszej topowej pisarki i jej romansu.
8.3 – za Diabeł ubiera się u Prady z 2006 roku
8.2 – za Ocean’s 8 komedia kryminalna z 2008 roku, jako Daphne Kluger chimeryczna gwiazda filmowa, członkini gangu złodziejek. W kategorii piękna Hathaway miała niezłą konkurencję, bo chociażby Sandra Bullock, Cate Blanchett, Helena Bonham Carter, Rihanna, Sarah Paulson, Kim Kardashian, Kendall Jenner, Adriana Lima, Kylie Jenner. Co kto lubi i jaki ma gust.
8.1 – za Pamiętnik Księżniczki (The Princess Diaries) familijny/komedia z 2001 roku i Pamiętnik Księżniczki 2: Królewskie zaręczyny (The Princess Diaries 2: Royal Engagement) komedia romantyczna z 2004 roku jako Mia Thermopolis, nastolatka z San Francisco staje się następczynią tronu małego państewka, a będąc już koronowaną głową wpada w tarapaty sercowe. O pierwszej części można powiedzieć, że urocza, druga popłuczyną, którą ratuje obraz pięknej Hathaway oraz doskonali aktorzy Julie Andrews i Hector Elizondo
8.1 – za Oszustki (The Hustle) komedia kryminalna z 2019 roku, jako Josephine Chesterfield, komedia niskiego lotu o oszustkach wyłudzających kasę od zamożnych facetów. Hathaway lśni urodą i czarem przy swojej partnerce filmowej, ale w kilku innych filmach lśniła większym blaskiem. Nominacja do Złotych Malin za tę rolę. Może nawet słusznie.
8.0 – za Mroczny rycerz powstaje (The Dark Knight Rises) film akcji/Sci-Fi z 2012 roku, jako Kobieta Kot, dobrze oceniany film, ale to zupełnie nie moja bajka, miałbym cztery powody by go obejrzeć: Anne Hathaway, bo jako Kobieta Kot wygląda maksymalnie ekscytująco, Marion Cotillard, bo zawsze jest piękna i urocza, Michael Caine i Morgan Freeman bo to klasa aktorska.
8.0 – za Monstrum (Colossal) komedia/Sci-Fi z 2016 roku, jako Gloria, dziewczyna borykająca się z własnym ja i jego wytworami. Niezły film, nie tylko za sprawą urody Hathaway, a może w nim ona jako aktorka, mimo, że jej gra nie została oceniona najwyżej, przebija swoją urodę?
8.0 – Ella zaklęta (Ella Enchanted) Komedia romantyczna, Fantasy z 2004 roku, jako Ella dziewczyna, która została obdarowana darem (klątwą) posłuszeństwa. Obok Pamiętników Księżniczek jeden z pierwszych filmów Hathaway, w których grała pierwszoplanową rolę, bardziej dziewczyn niż kobiet.
8.0 – Ślubne wojny (Bride Wars), komedia z 2009 roku, jako Emma Allan jedna z dwóch przyjaciółek walczących ze sobą panien młodych ze ślubem tego samego dnia. Obok niej Kate Hudson i jeszcze Candice Bergen. W wielu recenzjach obie odtwórczynie głównych ról mocno krytykowane, ale film to lekka komedia i do niej pasują idealnie.
Miłość i inne używki
Love & Other Dugs – dramat / komedia / romans produkcji USA z 2010 roku w reżyserii Edwarda Zwicka z Anne Hathaway jako Maggie Murdock i Jake Gyllenhaalem jako Jamie Randall. W oryginalnym tytule „other drugs” znaczy inne leki, co ma związek zarówno z chorobą głównej bohaterki jak i profesją głównego bohatera. Jakby nie było całkowicie inny sens tytułu w wersji oryginalnej i polskiego. Ten film ma dwa atuty jednym jest Viagra, lek na potencję, który pod swoją nazwą sprzedaje bohater i który promuje film, a zarazem film jego. A drugi atut to Anne Hathaway. Piękna, prawdziwa, seksowna, wyzwolona. A sama fabuła czyli facet, który uwielbia robić kasę, a przy okazji zaliczać wszystkie swoje klientki i nie tylko klientki, który nagle się przemienia, bo się zakochuje, a na dodatek jego obiekt miłości ma poważną skazę w postaci rozwijającego się Parkinsona jest mocno oklepany. Pieprzyku dodaje mu wyzwolona Maggie, w której się zakochuje. Sama postać dużo ciekawsze i świetnie zagrana. A tyle wdzięku i czaru u Hathaway nie widziałem w żadnym filmie. Może właśnie pojawia się on u kobiet, które mają „skazę”, a jednocześnie nie boją się iść pod prąd normom społecznym i stają się sobą? Może właśnie dlatego Marcin miał skojarzenie z tym filmem. A może dlatego, że bohaterkę graną przez Hathaway porwała namiętność (no może nie do końca), a w oczach Belli i nie tylko w oczach też to widział?
Diabeł ubiera się u Prady
Devil wears Prada – dramat / komedia produkcji USA z 2006 roku w reżyserii Davida Frankela z Meryl Streep w roli Mirandy Priestly, Anne Hathaway w roli Andrea 'Andy’ Sachs i Emily Blunt w roli Emily Charlton oraz Stanley Tucci w roli Nigela. Genialna Meryl Streep. To film trzeba zobaczyć obowiązkowo. Odpowiednie kino na pochmurny wieczór. Świetna rozrywka dzięki inteligentnym dialogom, humorowi, sytuacyjnym scenom i aktorstwu Meryl Streep. A kopciuszek, która staje się korporacyjnym pracoholikiem niewolnikiem w postaci postaci granej świetnie przez Anne Hathaway, z całym jej czarem, urokiem i urodą, bajecznym uśmiechem, olbrzymimi niemal czarnymi oczami i dołeczkach w policzkach jest wartością dodaną. Tak jak i wszystkie kreacje modowe. Po tym filmie można mieć odczucie, że nie tylko bóg jest kobietą, ale diabeł także. No i są anioły z ciemnymi włosami, a może jednak tak jak to określił Marcin bóstwa.