Maciej Dziewięcki

Kobiece głosy w muzyce – JOSS STONE – część 1.

Ostatni z 10 kobiecych głosów w muzyce – JOSS STONE. I pojawi się w dwóch odcinkach. Być może dla wielu czytelników najmniej znana muzyczka z tej listy. Warto posłuchać, popatrzeć na nią, warto wybrać się na koncert, a na przełomie lutego i marca będzie miała kilka koncertów w Polsce. W pierwszy odcinku, trochę nietypowo, Joss Stone w genialnych interpretacjach innych wielkich muzyki oraz w duetach z nimi. Joss Stone koncertowa. Na koncertach jest rewelacyjna. A od strony muzycznej genialna, co dokładnie widać po współpracy z innymi wielkimi muzyki.
Kobiece głosy w muzyce – Joss Stone
Joss Stone

Kobiece głosy w muzyce w „11 KOBIET …”

„Dalsza część drogi przebiegła niemal w ciszy i zadumie, nie licząc dobiegającej z głośników muzyki. Tym razem wybrałem składankę damskich głosów: Texas, Fleetwood Mac, Pretenders, Cranberries, Corrs, Katie Melua, Joss Stone, Norah Jones, Adele oraz Amy Winehouse.”

Pierwszy rozdział z cyklu „Bibiana Isabelle” z pierwszej części tomu „Czerwiec” strona 136.

Taką muzykę Marcin wybrał na powrotną drogę z Bellą ze SPA. Poprzednio do SPA, drogę umilały im piosenki Roda Stewarta. Do tego momentu powieści można by mieć wrażenie, że Marcin jest olbrzymim fanem Roda Stewarta, jego ulubiony gatunek muzyczny to klasyczny rock, oscylujący przede wszystkim ku hardrockowi, ale czasami zahaczający o pop-rock. A emocjonalnie najbliżej mu do Janis Joplin, którą kocha nieskończoną miłością. A tym razem muzyka delikatniejsza, bo kobiece głosy i bardzo różne gatunki. Owszem są i bardzo mocne ekspresyjne głosy jak choćby Adele i są typowo rockowe jak choćby Chrissie Hynde z zespołu Pretenders, ale nawet w skali głosu, kobiece różnią się od męskich. Nawet jeśli śpiewają rockowo, czy bardziej wyraziście, ekspresyjnie, z trzewi, to w ich śpiewie więcej jest uczuć i emocji. To słodsze, bardziej czułostkowe, baśniowe, romantyczne śpiewanie. Całkiem niezły podkład pod klimat, który wytworzył się między bohaterami przez trzy dni szaleńczego, również w sferze emocjonalnej weekendu.

Tych różnych głosów było 10. Jest jeszcze przynajmniej kilka, jeżeli nie kilkanaście, które bardzo lubię posłuchać. Ale albo nie pasowały do klimatu, albo nagrały niewiele dobrych piosenek, albo nie mieściły się w konwencji. Bo ten zestaw zawierał anglojęzyczne wykonawczynie. Nie ma wśród nich przede wszystkim polskich wokalistek, nie ma francuskich (choćby Dalidy, ale nie tylko), nie ma włoskich. Nie ma Joan Jett, Palomy Faith, Helene Fisher, Caro Emerald, Melissy Etheridge, dziewczyn z Nouvelle Vague, czy z Pink Martini, oraz takich gwiazd jak choćby Tina Turner, Celine Dion, Whitney Houston czy dziewczyn z ABBY. Chyba najbardziej żałuję, że na liście kobiecych głosów z cytatu z mojej powieści zabrakło Nouvelle Vague.

Four in one or two in one

Początek nietypowy jak dla tego cyklu artykułów. Teledysk. Ale tylko głos Joss Stone.

W roli głównej Keira Knightley. Ona to raz. Film reklamowy perfum Coco Mademoiselle Chanel. Perfumy to dwa. Piosenka Jamesa Browna It’s a Man’s Man’s Man’s World, która w tej wersji ma również tytuł A Man’s World lub This Is a Man’s World. Piosenka to trzy. Wykonanie właśnie Joss Stone. Joss Stone to cztery. Cztery fantastyczne inspiracje. Ale tylko dwie występują w tomie „Czerwiec”. Joss Stone i Coco Mademoiselle Chanel. Perfumom niewątpliwie poświęcę osobny artykuł, ale w „Jeść, pić, …”. Bo perfumy to element szeroko rozumianej mody, stroju, ubrania. Notabene Chanel ma klipy reklamowe jedne z najbardziej zwracających uwagę. Czy Keira Knightley i piosenka Jamesa Browna też były inspiracjami w „11 KOBIET czyli Krótki traktat o PIĘKNIE”? Na wyjaśnienie, niestety, trzeba będzie poczekać aż „Lipiec” i „Sierpień” zostaną wydane. Piosenka niewątpliwie jest tego warta. Bo jej tekst jest skrajnie odbierany. Zarówno jako bardzo feministyczny, jak i krańcowo szowinistyczny. By to zrozumieć trzeba przynajmniej kilkukrotnie dokładnie wsłuchać się w jej tekst, a może bardziej wczytać, by odseparować emocje związane z muzyką i interpretacjami wokalnymi. To też temat na osobny artykuł.

Zacząłem artykuł o Joss Stone od tego klipu, gdyż ona oprócz tego, że ma w dorobku kilka swoich płyt, z świetnymi piosenkami, to mnie urzekła przede wszystkim swoimi wykonaniami coverów, na ogół bardzo znanych i bynajmniej nie łatwych do tego, by być w klimacie oryginału, a jednocześnie mocno zaistnieć swoją indywidualną interpretacją. Jej to się świetnie udaje. Chyba obok Joe Cockera to największy geniusz coverów. Joss Stone jest również świetna w śpiewaniu w duecie z innymi wielkimi muzyki ich hitów, nie tylko wielkimi, ale również folku z różnych stron świata z lokalnymi muzykami. Jest również jedną z ciekawszych postaci scenicznych. Być może, choć to kwestia gustu, najciekawszą ze wszystkich jedenastu kobiecych głosów w muzyce, które zostały wymienione w wyżej zacytowanym fragmencie mojej powieści.

Covery Joss Stone

Gatunki muzyczne które uprawia Joss Stone to: R&B, soul, blue-eyed soul i reggae. Można w jej muzyce znaleźć również nuty bluesa, jazzu, folku, hip-hopu i rapu. A najbardziej znane covery w jej wykonaniu to muzyka rockowa, a może dodaje duszę rockową do innych gatunków. W rocku też jej świetna. A może nawet stworzona do rocka. Chociaż śpiewa nie tylko rockowe covery.

It's a Man's Man's Man's World

Zacznijmy od powtórki z rozrywki czyli od It’s a Man’s Man’s Man’s World. Ale tym razem by Joss Stone była w roli głównej. It’s a Man’s Man’s Man’s World to piosenka napisana przez Jamesa Browna i Betty Jean Newsome. Brown nagrał ją w 1966 roku w studiu w Nowym Jorku i wydał jako singiel jeszcze tego samego roku. Osiągnął 1-sze miejsce na liście Billboard R&B i 8-me miejsce na liście Billboard Hot 100. Jej tytuł to gra słów z filmu komediowego z 1963 roku „It’s a Mad, Mad, Mad, Mad World”. W 2004 roku It’s a Man’s Man’s Man’s World zajęła 123-cie miejsce na liście 500 najlepszych piosenek wszechczasów magazynu Rolling Stone. Tenże sam Rolling Stone, znacznie wcześniej określił tekst jako „biblijnie szowinistyczne”, przypisujący wszystkie dzieła współczesnej cywilizacji (samochód, pociąg, łódź („Jak Noe stworzył arkę”) i światło elektryczne ) wysiłkom mężczyzn, ale twierdząc, że to wszystko „nic by nie znaczyło bez kobiety lub dziewczyny”. Najkrócej można by powiedzieć, że według tekstu tej piosenki kobieta to kwiatek do kożucha w świecie, który tak naprawdę należy wyłącznie do mężczyzn. Notabene Brown dokładnie według tego stwierdzenia zachował się w stosunku do współautorki tej piosenki w aspekcie tantiem. Zacznijmy od wersji JAMESA BROWNA, czyli oryginału.

Świetnych koncertowych wykonań JOSS STONE tej piosenki jest przynajmniej kilka. Cztery są pod każdym względem rewelacyjne. Jej interpretacja, za każdym razem poruszająca. Jakość filmu bardzo dobra. W każdym wygląda bosko. Bo na scenie zawsze wyglądała bosko, ale o tym po trochu przy niemal każdej jej piosence. Wybór był trudny, który z tych klipów zaprezentować. Ponieważ to wielki przebój Jamesa Browna więc naturalnym stało się, by wybrać z koncertu James Brown Tribute, który w 2003 roku odbył się w ramach Kennedy Center Honors. Kennedy Center Honors to coroczne wyróżnienie za całokształt twórczości i wkład w kulturę amerykańską przyznawane artystom scenicznym. Wyróżnienia wręczane są rokrocznie, począwszy od 1978, podczas grudniowego galowego koncertu odbywającego się w Kennedy Center Opera House w Waszyngtonie. Aczkolwiek wizualnie Joss Stone bardziej mi przypadła do gustu w trzech pozostałych koncertach. Ale pewnie z nich też uda mi się zamieścić jakieś fragmenty z innymi utworami.


To jest świat mężczyzn
To jest świat mężczyzn
Ale nic by nie znaczył
Nic bez kobiety lub dziewczyny, ooh

Widzisz, mężczyzna zbudował auto by wozić nas po drodze
Mężczyzna zbudował pociąg do przewozu dużego obciążenia
Mężczyzna wymyślił elektryczność by wyciągnąć nas z ciemności
Mężczyzna zbudował łódź na wodę
Jak Noe zbudował arkę

To jest męski, męski świat ohh
Ale nic by nie znaczył
Nic bez, bez kobiety lub dziewczyny
Bez kobiety lub dziewczyny

Mężczyźni myślą o małych bobaskach - dziewczynkach
I bobaskach - chłopczykach widzisz
Mężczyźni dają im szczęście
Bo mężczyzna zbudował zabawkę
I po tym mężczyzna robi wszystko,
Wszystko co może
Wiesz, że mężczyźni zarabiają pieniądze by kupować od innych mężczyzn

To jest męski, męski świat ohh

Ale nic by nie znaczył
Bez jednej małej rzeczy, nie
Bez kobiety lub dziewczyny
Bez kobiety lub dziewczyny

Mężczyzna potrzebuje kobiety
On musi mieć kobietę
Mężczyzna, on potrzebuje kobiety
On musi mieć kobietę

Mężczyzna robi wszystko, co może
Ale, widzisz, kobieta czyni mężczyznę lepszym
Kobieta czyni mężczyznę lepszym
To jest męski, męski świat ohh
Ale nic by nie znaczył
Bez jednej małej rzeczy, nie
Bez kobiety lub dziewczyny, nie
Bez kobiety lub dziewczyny, nie
Nie znaczyłby nic

Piece of My Heart

Nikt nie może się równać z Janis Joplin. Joss Stone również. Jej wykonanie Piece of My Heart zasługuje na uwagę. Jak dla mnie to najlepiej wykonany cover z gamy coverów śpiewanych przez Joss. Jednocześnie chyba najlepszy cover piosenki Joplin. Tak naprawdę to wykonanie Joplin było już coverem.

Piece of My Heart to soulowa romantyczna piosenka o miłości napisana przez Jerry’ego Ragovoya i Berta Bernsa, pierwotnie nagrana przez ERMĘ FRANKLIN w 1967 roku. Singiel Franklin osiągnął w 1967 roku 10-te miejsce listy Billboard Hot Rhythm & Blues Singles w Stanach Zjednoczonych.

Piosenka stała się większym popowym hitem, gdy została nagrana przez Big Brother and the Holding Company w 1968 roku z wokalistką JANIS JOPLIN. Piosenka pochodzi z albumu grupy „Cheap Thrills”, nagranego w 1968 roku. Wersja Janis Joplin znalazła się na 12-tym miejscu listy US Billboard Hot 100. Singiel stał się platynową płytą w USA. Aż do śmierci Janis w 1970 roku Piece of My Heart był największym jej sukcesem na listach przebojów i najbardziej znaną piosenką. W 2004 roku wersja Janis Joplin zajęła 353-cie miejsce na liście 500 najlepszych piosenek wszechczasów magazynu Rolling Stone. Piosenka znalazła się również na liście 500 piosenek, które ukształtowały rock and rolla w Rock and Roll Hall of Fame. Joplin wykorzystała bluesowe konwencje, by wykrzyczeć ból z centrum własnego istnienia. Nikomu poza nią nie udało się tego dokonać w tej piosence.

JOSS STONE jest bardzo blisko tego w zamieszczonym nagraniu. Ale jest kim innym. Jej ekspresja jest przede wszystkim ekstrawertyczna, podczas gdy Joplin była introwertyczna. Ona też, lecz odmiennie niż Joplin śpiewając na scenie żyje tą piosenką, jest cała w niej. To widoczne jest w każdym jej ruchu, geście, mimice. Nie tylko w głosie. Ona porywa do tej piosenki wszystkich muzyków będących na scenie i publiczność, porywa i ogarnia, otula, wypełnia. A ta piosenka, i kilka innych Joplin, idealnie pasuje również do wizerunku scenicznego Stone. Warto popatrzeć na nią, bo ma magnetyzm i jest atrakcyjną kobietą. Akurat w tym nagraniu wydaje się być cała sobą. To najbardziej dla niej typowa odsłona, oprócz wielkich gal koncertowych. Luźna sukienka, z odsłoniętymi plecami i bardzo głębokim dekoltem. Na scenie jest boso. Czasami bywała w szpilkach, ale zdarzało się, że je zdejmowała podczas koncertu by właśnie być boso. Długie rozpuszczone falujące blond włosy w lekkim nieładzie. Fryzury i kolory włosów zmieniała często. Trochę nie rzucającej się w oczy biżuterii. Co najwyżej dwie sztuki ubrania na niej. Sukienka esktra. Ale wg mojego subiektywnego odczucia, gdyby mogła to najchętniej występowałaby na scenie nago. Nie ze względów ekshibicjonistycznych, czy narcystycznych. Ona po prostu śpiewa całym swoim ciałem. Całe jej ciało ekstrawertycznie jest głosem i treścią tego co śpiewa. To nie koniec Joss Stone w repertuarze Janis Joplin w tym artykule.


Och, chodź, chodź, chodź, chodź!

Czyż nie sprawiłam, że czułeś się jedynym mężczyzną?
Czyż nie dałam ci prawie wszystkiego, co kobieta może dać?
Kochanie wiesz, że tak!
I za każdym razem mówię sobie, że ja, no ja mam dość
Ale pokażę ci, że kobieta może być twarda.

Chcę żebyś przyszedł, chodź, chodź, chodź, chodź i weź go,
Weź go!
Weź teraz kolejny mały kawałek mojego serca, skarbie!
Och, och, złam go!
Złam teraz kolejny mały kawałek mojego serca, kochanie.
Och, och, miej!
Miej teraz kolejny mały kawałek mojego serca, skarbie,
Wiem, że masz go jeśli sprawia ci to przyjemność.
Och, tak naprawdę.

Jesteś na ulicy, wyglądasz dobrze,
I myślę że gdzieś na dnie twego serca wiesz że to nie jest w porządku,
Nigdy, nigdy, nigdy, nigdy, nigdy, nigdy nie widziałeś mnie jak płakałam w nocy,
Skarbie, a płakałam cały czas!
I za każdym razem, mówię sobie, że ja, no nie potrafię znieść bólu,
Ale kiedy trzymasz mnie w swoich ramionach, zaśpiewam jeszcze raz.

I powiem, chodź, chodź, chodź, chodź i weź go! Weź go!
Weź teraz kolejny mały kawałek mojego serca, skarbie!
Och, och, złam go!
Złam teraz kolejny mały kawałek mojego serca, kochanie.
Och, och, miej!
Miej teraz kolejny mały kawałek mojego serca, skarbie,
Wiesz, że masz go, dziecko, jeśli sprawia ci to przyjemność.

Potrzebuję żebyś przyszedł, chodź, chodź, chodź i weź go,
Weź go!
Weź teraz kolejny mały kawałek mojego serca, skarbie!
Och, och, złam go!
Złam teraz kolejny mały kawałek mojego serca, kochanie.
Och, och, miej!
Miej teraz kolejny mały kawałek mojego serca, skarbie,
Wiesz, że go masz!

Weź go!
Weź teraz kolejny mały kawałek mojego serca, skarbie!
Och, och, złam go!
Złam teraz kolejny mały kawałek mojego serca, kochanie.
Och, och, miej!
Miej teraz kolejny mały kawałek mojego serca, skarbie, hej
Wiesz, że masz go, dziecko, jeśli sprawia ci to przyjemność.

I Put a Spell on You

Ta świetna piosenka była coverowana przez wielu znanych artystów. JOSS STONE jest świetna w tej piosence. Jest kilka rewelacyjnych jej wykonań koncertowych tej piosenki. To nie będzie jej ostatnie, które pojawi się w tym artykule. Drugie przy okazji współpracy Joss Stone z innywi wielkimi sceny muzycznej. Bardzo dobrych interpretacji tej piosenki znalazłem aż osiem. Każde odmienne. Jak wśród nich wypada bohaterka mojego artykułu? Moim ulubionym jest zespołu Creedence Clearwater Revival. Absolutnie poza konkurencją, choć to nie oryginał. A Joss Stone ma w jednym aspekcie nad nimi przewagę. I nie mówię tu o jej pięknie i uroku, co jest oczywiste. Ze wszystkich wykonawców ona śpiewa najbardziej naturalnie, najbardziej sobą. Być może to jest pozorne, ale to znaczy, że dopracowane perfekcyjnie aż tak, że niezauważalne.

Każde inne wykonanie, w tym CREEDENCE CLEARWATER REVIVAL to artystyczne dzieło. W ich przypadku doskonale trafiające w mój gust muzyczny. Ich wersja osiągnęła 58-te miejsce na liście US Hot 100 w 1968 roku. Zespół wykonał ją później na festiwalu Woodstock w 1969 roku. Wersja CCR to klasyka rocka końca lat 60-tych zeszłego stulecia, z doskonałą gitarą prowadzącą, wyraźną rytmiką i mocnym śpiewem.

I Put a Spell on You to piosenka z 1956 roku napisana i skomponowana przez JALACY „SCREAMIN’ JAY” HAWKINS’a, którego oryginalne nagranie zostało wybrane jako jedna z 500 piosenek, które ukształtowały rock and rolla w Rock and Roll Hall of Fame. Zajęła 313. miejsce na liście 500 najlepszych piosenek wszechczasów magazynu The Rolling Stone. Hawkins po raz pierwszy nagrał I Put a Spell on You jako balladę bluesową pod koniec 1955 roku. Jednak ta wersja nie została wówczas wydana. W następnym roku Hawkins ponownie nagrał piosenkę – głośno krzyczącą wersję. Jednak ta wersja została zakazana w większości programów radiowych ze względu na jej skandaliczny „kanibalistyczny” styl. Później wydano skróconą wersję, w której pominięto pomruki i jęki z zakończenia piosenki, ale generalnie zakaz pozostał. Pomimo ograniczeń płyta sprzedała się w ponad milionie egzemplarzy. Hawkins, na scenie,  nosił długą pelerynę i pojawiał się wstając z trumny pośród dymu i mgły. Scena była sensacją, wzmocnioną później przez kły noszone w nosie Hawkinsa, węże i fajerwerki oraz palącą papierosa czaszkę o imieniu „Henry”. Oryginalna wersja pojawiła się w filmie Jima Jarmusha z 1984 roku Stranger than Paradise (Inaczej niż w raju) – amerykańskiej czarno-białej absurdalnej śmiertelnie poważnej komedii.

Niemal równocześnie piosenkę nagrała NINA SIMONE w 1965 roku w stylu R&B. Jej singiel z tą piosenką osiągnął 23-cie miejsce na liście US Billboard R&B oraz 49-te miejsce na brytyjskiej liście singli. Jej wersja wydaje się delikatna, ale jednocześnie jest bardzo mocno sugestywna.

W 1966 roku piosenkę nagrał ALAN PRICE były klawiszowiec zespołu The Animals. Dzień przed nagraniem utworu zmarła matka muzyka, a emocje związane z tym wydarzeniem przeniósł na wykonanie nagrania. Ta wersja opiera się oprócz emocjonalnego śpiewu na klawiszach.

BRYAN FERRY nagrał I Put a Spell on You w 1993 roku na swój album Taxi i osiągnął 18-tą pozycję na liście przebojów w Wielkiej Brytanii. Jego wersja jest pop-rockowa, bardzo melodyjna, śpiewana „aksamitnym” głosem, pozornie bez większych emocji.

Kolejną bardzo ciekawą wersją piosenki jest nagrana przez SONIQUE w 1998 roku, która również stała się przebojem w Wielkiej Brytanii. Całkowicie odmienna wersja, dyskotekowa, taneczno-elektroniczna, pop, ale również z mocnymi smyczkami.

Ostatnia dla mnie ciekawa wersja to nagrana przez ANNIE LENNOX w 2013. Choć to świetna wersja choćby ze względu na jej wokal, oryginalne jej wydanie nie wywarło żadnego wpływu na listy przebojów, dopóki nie znalazło się w filmie Fifty Shades of Grey z 2015 roku. Wówczas piosenka znalazła się na listach przebojów w USA, Wielkiej Brytanii i Francji.

Świetna piosenka. Kilka świetnych wersji wśród jeszcze wielu przynajmniej dobrych, ale być może mniej oryginalnych. Nagrywana niemal od 60 lat. Joss Stone nie tylko, że udźwignęła ciężar związany z konkurencją, ale ją pokonała swoim wykonaniem w 2021 roku.


Rzucam na ciebie czar
Bo jesteś mój
Przestań robić to co robisz
Uważaj, ja nie kłamię

Tak, nie mogę tego znieść
Biegasz naokoło mnie
Nie mogę tego znieść
Nie, postaw mnie

Rzucam na ciebie czar
Bo jesteś mój , oh yeah
Przestań robić to co robisz
Uważaj , ja nie kłamię

Kocham cię , kocham cię
Kocham cię , kocham cię i tak
I nie obchodzi mnie , jeśli nie chcesz mnie
Jestem twoja teraz

Rzucam na ciebie czar
Bo jesteś mój

Son of Preacher Man

Kolejny klasyk muzyki rozrywkowej. Wykonanie Joss Stone zostawię sobie na deser. Piosenka napisana i skomponowana przez amerykańskich autorów piosenek Johna Hurleya i Ronniego Wilkinsa, nagrana przez brytyjską piosenkarkę DUSTY SPRINGFIELD w 1968 roku na album Dusty in Memphis. Singiel z piosenką osiągnął nr 9 na brytyjskiej liście singli i 10 na liście Billboard Hot 100. Rolling Stone umieścił nagranie Dusty Springfield na pozycji 77-mej wśród „100 najlepszych singli ostatnich 25 lat” w 1987 roku. Płyta została umieszczona pod numerem 43 wśród „Największych singli wszechczasów” przez New Musical Express w 2002 roku, a w 2004 roku piosenka znalazła się na liście Rolling Stone „The 500 Greatest Songs of All Time”. Piosenkę w wykonaniu Springfield można sklasyfikować jako Blue-eyed soul. Son of a Preacher Man znalazł nową publiczność, kiedy znalazł się na ścieżce dźwiękowej do filmu Quentina Tarantino z 1994 roku Pulp Fiction.

Piosenka pierwotnie napisana była dla ARETHY FRANKLIN. Franklin nagrała swoją wersję piosenki w 1969 roku. Jej wersja jest bardziej ekspresyjna. To typowe R&B z akcentami gospel. Piosenkę nagrała również jej starsza siostra, Erma Franklin.

Piosenkę nagrała również mistrzyni country Dolly Parton, aczkolwiek nie w typowym stylu country, a w wersji zbliżonej do pierwowzoru. Także Tina Turner w dość początkowym okresie swojej kariery w 1971 gdy jeszcze występowała ze swoim mężem Ike, jako Ike & Tina Turner.

Bardzo ciekawa jest wersja MELISSY ETHERIDGE z 1999 roku. Najbardziej ekspresyjna. Połączenie R&B z rockiem. A sama Melissa Etheridge, znów być może mało znana to bardzo ciekawa postać, zarówno jako osoba jak i muzyczka. A z Joss Stone związana świetnym wspólnym występem.

A wersje Son of a Preacher Man JOSS STONE są lepsze od oryginału i każdej innej jaką słyszałem. Zarówna ta z koncertu z 2006 roku, gdy miała 19 lat, jak i z 2017 gdy miała lat 30. O jej wykonaniu tej piosenki mógłbym napisać wszystko to samo co o poprzedniej. Naturalna ekspresyjna ekstrawertyczna interpretacja całą sobą. Piosenka w niej i ona w piosence. Warto wydać niemałe pieniądze, by zobaczyć i usłyszeć to na żywo podczas koncertu. W pierwszym klipie ma włosy koloru czerwonego mahonia. Oczywiście porusza się po scenie boso. Oczywiście jest w luźnej powiewnej sukience z dekoltem. Tym razem mini. I chyba krótszą nie mogłaby być. Piękna dziewczyna. Ale jej piękno nie przebija jej muzyki. To jest zazębiająca się kompozycja. Łącznie ze strojem ukazującym sporo ciała. W drugim klipie śpiewa nieco mniej ekspresyjnie, ale za to bardziej zmysłowo. Znów genialna całość z jej image. Znów jest boso w długiej koronkowej sukience. Znów sukienka wiele odkrywa bo spódnica jest mocno prześwitująca, a bluzka ma najciekawszy z możliwych dekoltów czyli dekolt carmen. Trochę sukienka z epoki piosenki czyli lat 60-tych. Fryzura i makijaż w stylu Marilyn Monroe. To nie kalka bo Joss Sone to inne rysy twarzy, inna figura, inna mimika, inne ruchy. Pozostawiła je swoimi. A całość znów rewelacyjna. Tym razem może najbardziej aktorska, a najmniej naturalna.


Billy Ray był synem kaznodziei
I kiedy jego tata wizytował on przyszedł
Kiedy zgromadzili się wokół, zaczął mówić
Wtedy Billy wziął mnie na spacer
Na zewnątrz przez podwórze, spacerowaliśmy
Kiedy zajrzał w moje oczy
Bóg wie, ku mojemu zaskoczeniu

Ten jedyny który mógł kiedykolwiek dotrzeć do mnie
Był synem kaznodziei
Jedyny chłopiec który mógł kiedykolwiek nauczyć mnie
Był synem kaznodziei
Tak on był…

Bycie dobrym nie zawsze jest łatwe
Nie ważne jak ciężko się staram
Kiedy on zaczął słodko mówić do mnie
Miał przyjść i powiedzieć mi ‘wszystko w porządku’
Miał pocałować mnie i powiedzieć ‘wszystko w porządku’
Czy mogę uciec znów tej nocy?

Ten jedyny który mógł kiedykolwiek dotrzeć do mnie
Był synem kaznodziei
Jedyny chłopiec który mógł kiedykolwiek nauczyć mnie
Był synem kaznodziei
Tak on był…

Tak dobrze pamiętam
Spojrzenie które było w jego oczach
Kradnie pocałunki ode mnie przebiegle
Zabrany czas to wykorzystany czas
Mówił mi, że jest cały mój
Ucząc się od siebie nawzajem wiedzy
Szukając, widzieć jak my bardzo dorośliśmy

Ten jedyny który mógł kiedykolwiek dotrzeć do mnie
Był synem kaznodziei
Jedyny chłopiec który mógł kiedykolwiek nauczyć mnie
Był synem kaznodziei
Tak on był…

(You Make Me Feel Like) A Natural Woman

JOSS STONE uczyła się muzyki na płytach Arethy Franklin. Była jej fanką. Franklin była jej korzeniami muzycznymi i cały czas te korzenie tkwią w Joss. Nic dziwnego, że na koncertach śpiewa (You Make Me Feel Like) A Natural Woman, jeden z topowych utworów Franklin. Tym razem przewrotnie nie od korzeni tylko właśnie od Joss Stone zacznę. Bo bez tej piosenki, oryginału i interpretacji Joss, nie byłoby jej jako piosenkarki. Mając 13 lat wysłała nagranie swojej wersji tej piosenki do programu Star fo a Night, czyli brytyjskiego talent show. Wystąpiła z sukcesem z programie, podpisała kontrakt płytowy, a później było wyłącznie pasmo sukcesów. A tę piosenkę zaśpiewała również na koncercie Aretha Franklin Tribute przed samą mistrzynią. Miała wówczas 20 lat. Już sukcesy, ale to nadal początek kariery. Śpiewa przed mistrzynią i swoim guru muzycznym. Wsłuchajcie się w jej śpiew. Każdy dźwięk jest doskonałością interpretacyjną, każdy ma swoje znaczenie. Pewnie częściowo, a nawet w dużej mierze jest to wypracowane, ale słychać i czuć, że ona kocha tę piosenkę. Znów boso, znów dekolt, znów luźna sukienka, tym razem z nagimi nogami w rozcięciu. Znów ubranie jest uzupełnieniem jej głosu i ciała w piosence.

(You Make Me Feel Like) A Natural Woman to singiel z 1967 roku wydany przez amerykańską piosenkarkę soulową ARETHĘ FRANKLIN. Słowa zostały napisane przez Gerry’ego Goffina na podstawie pomysłu producenta Atlantic, Jerry’ego Wexlera, a muzykę skomponowała Carole King. Napisana dla Franklina płyta była wielkim hitem, osiągając 8-me miejsce na liście Billboard Hot 100 i stała się jedną z jej najbardziej znanych piosenek. Przeszła do historii na brytyjskiej liście singli, tydzień po jej śmierci, ostatecznie stając się hitem prawie 51 lat po pierwszym wydaniu, zajmując 79-te miejsce. Franklin umieściła nagranie na żywo tej piosenki na albumie Aretha w Paryżu w 1968 roku. Podczas gali Kennedy Center Honors 2015 Aretha Franklin wykonała piosenkę, aby uhonorować zdobywczynię nagrody Carole King. Piosenka soul, z wstrząsającym początkiem i samymi emocjonalnymi szczytami w interpretacji Arethy Franklin.

Na uwagę zasługuje wersja BONNIE TYLER zaśpiewana w 1978 roku z charakterystycznym dla niej lekko skrzekliwym głosem. Jej wersja jest bardziej popowa, a nawet pop-rockowa niż sensu stricte soulowa.

W 1995 roku pojawiły się dwa covery (You Make Me Feel Like) A Natural Woman. Oba trafiły na listy przebojów. Piosenkę nagrała bowiem CELINE DION na singlu, a następnie na albumie „Falling into You”, rok później. Wersja Celine Dion pojawiła się na listach przebojów w Kanadzie, USA i Wielkiej Brytanii, ale mniej więcej w połowie stawki. Mnie do czasu Joss Stone ta wersja najbardziej się podobała. Za absolutną perfekcję w śpiewaniu.

W tym samym 1995 roku piosenkę nagrała amerykańska królowa Hip-Hopu i R&B jednocześnie MARY J. BLIGE. Też świetna wersja. Bardzo mocno soulowa. Chyba z najlepszą ze wszystkich aranżacją i z przyjemnym klipem. I podobny efekt na listach przebojów jak wersji Dion.

Najnowsza ciekawa wersja tego fantastycznego utworu jest z 2017 roku i należy do brytyjskiej grupy LEADING LADIES. Najcieplejsza, najbardziej melodyjna wersja. Połączenie black-eyed soul z soul i pop. Wersja w stylu radiowego przeboju, który w niczym nie przeszkadza, nie wzbudza mocnych emocji, a powoduje przyjemny nastrój.

Na koniec jeszcze jedno wspaniałe wykonanie koncertowe (You Make Me Feel Like) A Natural Woman. Céline Dion, Mariah Carey, Shania Twain, Gloria Estefan, Aretha Franklin & Carole King z koncertu Divas ’98. Ciekawe jak w takim towarzystwie odnalazłaby się Joss Stone?


Patrząc na poranny deszcz
Czułam się tak przeciętna.
I wiedząc, że muszę stawić czoła kolejnemu dniu,
Panie, czułam się tak zmęczona.
Zanim cię poznałam, życie było nijakie,
Ale Ty jesteś kluczem do spokoju umysłu.

Sprawiasz, że czuję się
Sprawiasz, że czuję się
Sprawiasz, że czuję się prawdziwą kobietą

Kiedy moja dusza była w biurze rzeczy znalezionych,
Ty zgłosiłeś się po nią.
Nie wiedziałam właściwie, co jest ze mną nie tak,
Dopiero Twój pocałunek pozwolił mi to nazwać.
Teraz już nie mam wątpliwości po co żyję,
Bo jeśli Cię uszczęśliwię, nie chcę nic więcej!

Sprawiasz, że czuję się,
Sprawiasz, że czuję się,
Sprawiasz, że czuję się prawdziwą kobietą!

O, Skarbie, co zrobiłeś ze mną?
Sprawiasz, że czuję się tak dobrze w środku.
Chcę być blisko Ciebie,
Sprawiasz, że czuję, że żyję!

Sprawiasz, że czuję się,
Sprawiasz, że czuję się,
Sprawiasz, że czuję się prawdziwą kobietą!

Midnight Train to Georgia

Ostatni, a dokładniej przedostatni i ostatni z coverów wykonanych przez JOSS STONE bardzo dobrze zaśpiewanych. Jest ich więcej, bo różnych koncertach okazyjnie śpiewała jeszcze kilka topowych utworów, jak choćby „No Woman, No Cry”, czy „Don’t Cry for Me Argentino”, ale ich dostępne wersje albo są katastrofalnie słabej jakości, albo nie zostały nagrane. Ten pochodzi z 2021 roku z koncertu ze Szwajcarii w Biel. Oprócz świetnego śpiewu to także jej cudowna zabawa z publicznością piosenką. Tu jako składanka z inną świetną piosenką, klasykiem muzyki rozrywkowej „I Say a Little Prayer” Bo te dwie piosenki zawsze śpiewała na koncertach jako składankę.

Midnight Train to Georgia to piosenka z 1973 roku Gladys Knight & the Pips rodzinnego amerykańskiego zespołu R&B, soul i funk. Pierwszym singiel grupy, który znalazł się na szczycie listy Billboard Hot 100. Zdobył także nagrodę Grammy w 1974 roku za najlepszy występ wokalny R&B duetu, grupy lub chóru. W 1999 roku Midnight Train to Georgia został wprowadzony do Grammy Hall of Fame. Obecnie zajmuje 470. miejsce na zaktualizowanej liście 500 najlepszych piosenek wszechczasów magazynu Rolling Stone. Pierwotnie piosenka została napisana z tytułem „Midnight Plane to Houston”. Został zmieniony tylko jej tytuł i fragmenty tekstu bezpośrednio powiązane z tytułem. W swojej autobiografii Between Each Line of Pain and Glory, Gladys Knight napisała, że ​​ma nadzieję, że piosenka będzie pocieszeniem dla wielu tysięcy osób, które co roku przybywają z innych miejsc do Los Angeles, aby zrealizować marzenie o byciu w filmie, telewizji lub muzyce. ale potem nie udaje się zrealizować tego marzenia i pogrąża się w rozpaczy.

Midnight Train to Georgia pod oryginalnym tytułem „Midnight Plain to Houston” napisał i wydał Jim Weatherly amerykański piosenkarz rockabilly, choć w jego wersji to ballada country. Tytuł zmienił Sonny Limbo dla piosenki, którą pierwotnie miała wykonywać Cissy Houston, mama Whitney Houston oraz ciotka Dionne Warwick i Dee Dee Warwick, piosenkarka gospel i soul. Wersja Houston powstała o rok wcześniej niż Gladys Knight & the Pips, ale nie zyskała aż takiej popularności. To bardzo ładna wersja, ale brak jej charyzmy, emocji, czegoś nieuchwytnego co stanowi, że piosenka może stać się wielkim hitem.

Ostatnim coverem tej piosenki z 2021 roku, więc najmłodszym zapewne niemal wszystkich zaskoczę. W moim odczuciu muzycznie to najlepsze wykonanie ze wszystkich. Lepsze od tego Gladys Knight & the Pips i od Cissy Houston czyli oryginału. Może nawet lepsze od tego Joss Stone, ale ona jest bezkonkurencyjna w tym jak bawi się i żyje tę piosenka. To wersja School of Rock AllStar Students. To nie jest zespół sensu stricte. To wielki i rewelacyjny amerykański projekt. School of Rock pomaga początkującym muzykom opanować umiejętności, uwolnić kreatywność i opracować narzędzia, których potrzebują, aby odnieść sukces w życiu. Założona jako pojedyncza szkoła w Filadelfii, Pensylwania, w 1998 roku, School of Rock stała się szybko rozwijającą się międzynarodową franczyzą z ponad 500 szkołami otwartymi i rozwijającymi się na 15 światowych rynkach. Od 2009 roku School of Rock zwiększyła liczbę uczniów z 4 000 do 55 000. Szkoła Rocka AllStars reprezentuje najwyższy poziom osiągnięć uczniów School of Rock. Do AllStars wybieranych jest mniej niż 1% spośród uczniów School of Rock Performance Program. Program AllStars obejmuje zarówno występy wokalne, instrumentalne, jak i pisanie piosenek. Warto poszukać w YouTubie i necie innych ich piosenek.


L.A. okazało się zbyt trudne dla tego mężczyzny
(Zbyt wiele dla mężczyzny, którego nie mógł tego zrobić)
Więc opuszcza życie, które poznał, ooh
(Powiedział, że idzie)
Powiedział, że wróci, by znaleźć
(Wróci by znaleźć)
Och, co zostało z jego świata
Świat, który pozostawił za sobą nie tak dawno temu
Och, on odchodzi
(Odchodzi)
W tym nocnym pociągu do Georgii, tak
(Wyjeżdża tym nocnym pociągiem)

Powiedział, że wraca
(Wraca by znaleźć)
Do prostszego miejsca w czasie
(Kiedy udaje się w tę podróż)
O tak, on jest
(Zgadnij kto będzie u jego boku)

I będę z nim
(Wiem, że będziesz)
W tym nocnym pociągu do Georgii
(Odjeżdżam tym nocnym pociągiem do Georgii, ooh ooh)
Wolałabym żyć w jego świecie
(Żyć w jego świecie)
Niż żyć bez niego w moim
(Mój świat jest tylko jego, jego i jej tylko)

Ciągle śnił
(Śnił)
Ooh, że pewnego dnia będzie gwiazdą
(Supergwiazdą, ale nie zaszedł daleko)
Ale na pewno przekonał się o tym w bolesny sposób
Że marzenia nie zawsze się spełniają, o nie
(Marzenia nie zawsze się spełniają, aha, nie, aha)

Więc zastawił wszystkie swoje nadzieje
I nawet sprzedał swój stary samochód
Kupił bilet w jedną stronę z powrotem
Do życia, które kiedyś znał
O, tak, zrobił, powiedział, że to chce

Och, on odchodzi
(Odchodzi)
W tym pociągu o północy do Georgii, mmm tak
(Wyjeżdża tym nocnym pociągiem)

Powiedział, że wróci, by znaleźć
(Wróci by znaleźć)
Ooh, prostsze miejsce w czasie
(Kiedy udaje się w tę podróż)
O tak
(Zgadnij kto będzie u jego boku)

I będę z nim
(Wiem, że będziesz)
W tym nocnym pociągu do Georgii
(Odjeżdżam tym nocnym pociągiem do Georgii, ooh ooh)
Wolałabym żyć w jego świecie
(Żyć w jego świecie)
Niż żyć bez niego w moim
(Mój świat jest tylko jego, jego i jej tylko)

Ooh, on odchodzi
(Odchodzi)
W nocnym pociągu do Georgii, tak
(Wyjeżdżam tym nocnym pociągiem)

Ooh, wszyscy, powiedzieli, że wróci, aby znaleźć
(Wróci by znaleźć)
Ooh, prostsze miejsce w czasie
(Kiedy udaje się w tę podróż)
Och, tak wszyscy
(Zgadnij kto będzie u jego boku)

I muszę być z nim
(Wiem, że będziesz)
W tym nocnym pociągu do Georgii
(Odjeżdżam tym nocnym pociągiem do Georgii, ooh, ooh)
Och, hej, wolałabym żyć w jego świecie
(Żyć w jego świecie)
Niż żyć bez niego w moim
(Jej świat jest jego, tylko jego i jej tylko)

Z miłości wsiadam
Pociąg o północy i w drogę
Z miłości wsiadam
Wsiadam do nocnego pociągu i jadę
Z miłości wsiadam
Uh huh, pociąg o północy i odjazd

Mój świat
(Z miłości)
Jego świat
(Wsiadam)
Nasz świat
(Pociąg o północy i odjazd)
Moje i tylko jego

Mój świat
(Z miłości)
Jego świat
(Wsiadam)
Nasz świat
(Pociąg o północy i odjazd)
Moje i tylko jego

Muszę już iść
(Z miłości)
Muszę już iść
(Wsiadam)
muszę już iść
(Pociąg o północy i odjazd)

Hej, muszę iść
(Z miłości)
Muszę już iść
(Wsiadam)
(Pociąg o północy i odjazd)

Mój świat
(Z miłości)
Jego świat
(Wsiadam)
Mój mężczyzna
(Pociąg o północy i odjazd)
Jego dziewczyna, muszę iść
(Z miłości)

Muszę już iść
(Wsiadam)
(Pociąg o północy i odjazd)
Och, muszę iść

Mój świat
(Z miłości)
Jego świat
(Wsiadam)

I Say a Little Prayer

I Say a Little Prayer to piosenka napisana przez Burta Bacharacha i Hala Davida dla Dionne Warwick. Osiagnęla czwarte miejsce na liście singli popowych US Billboard Hot 100. Super ciepły i przyjazny utwór.

Druga najbardziej znana wersja jest Arethy Franklin, ale ta wersja tej piosenki zupełnie mi nie odpowiada. Dużo ciekawsza jest wersja Diany King z 1997 roku w stylu reggae. Ta wersja pojawiła się w filmie My Best Friend’s Wedding (Mój chłopak się żeni) z tego samego roku , m.in. z Julią Roberts.

W wykonaniu Joss Stone drugi raz składanka z Midnight Train to Georgia. Tym razem z koncertu z 2016 roku


Kiedy budzę się
I nim położę makijaż
O ciebie chwilę modlę się
Kiedy czeszę się
I dobieram suknię na dziś
O ciebie chwilę modlę się

Na zawsze i na wieki zostaniesz w sercu mym
I będę cię kochała
Na zawsze i na wieki, nie rozstaniemy się
O, jak będę cię kochała
Razem, razem, tak musi być
Życie bez ciebie
Złamałoby mi tylko serce

Biegnę, mój drogi, na autobus
A podczas jazdy, mój drogi, rozmyślam o nas
O ciebie chwilę modlę się
W pracy mija czas
A całą przerwę na kawę
O ciebie modlę się
Na zawsze i na wieki zostaniesz w sercu mym
I będę cię kochała
Na zawsze i na wieki, nie rozstaniemy się
O, jak będę cię kochała
Razem, razem, tak musi być
Życie bez ciebie
Złamałoby mi tylko serce

O ciebie chwilę modlę się

O ciebie chwilę modlę się
Na zawsze i na wieki zostaniesz w sercu mym
I będę cię kochała
Na zawsze i na wieki, nie rozstaniemy się
O, jak będę cię kochała
Razem, razem, tak musi być
Życie bez ciebie
Złamałoby mi tylko serce

Mój drogi, uwierz mi
Dla mnie nie ma nikogo
Poza tobą...

Joss Stone z innymi muzykami na scenie

Teza: Genialna dziewczyna, która zaśpiewa każdy rodzaj muzyki z każdym wybitnym muzykiem.

Dowód: Patrz i słuchaj poniżej.

Joss Stone & Rod Stewart

Z Rodem Stewartem w jego „Hot Legs”. Joss Stone w tym duecie lepsza nawet od Stewarta. A tytuł jak najbardziej do niej pasuje.

Joss Stone & Melissa Etheridge

Z Melissą Etheridge w składance dwóch wielkich hitów Janis Joplin: „Cry Baby Cry” i „Piece of My Heart” z koncertu Grammys z 2005 roku. „Cry Baby Cry” to solowy genialny popis Stone. A „Piece of My Heart” to jeszcze mocniej w duecie.

Joss Stone & Robbie Williams

Z Robbie Williamsem w „Angels” na rozdaniu Brit Awards w 2005 roku. Muzycznie oboje świetni. Stone, choć jak na nią trochę w nietypowym gwiazdorskim stroju, bije naturalnością pozerskie gwiazdorstwo Williamsa. I te zdejmowanie szpilek na scenie, by zostać boso.

Joss Stone & Dave Stewart

Z Davem Stewartem w „Here Comes The Rain Again” z repertuaru Eurthmics w 2011 roku. Dave Stewart też śpiewał! Ich intro tak inne od oryginału i świetne. Stone być może nawet lepsza w popowym przeboju od Annie Lennox. I te niesamowicie długie zgrabne nogi. Oczywiście Joss, a nie Stewarta.

Joss Stone & Ricky Martin

Z Ricky Martinem w „The Best Thing about Me Is You” z programu The Oprah Winfrey Show z 2010 roku. Przyjazny pop wzmocniony ekspresją i głosem Joss Stone.

Joss Stone & Debbie Harry

Z Debbie Harry w „One Way Or Another”, wielkim hicie Blondie i jej wokalistki Debbie Harry w 2012 roku. Mocno rockowo. Obie. Może Stone nie dorównuje urodą Debbie, sprzed lat, bo to była zjawiskowa blondynka, wdziękiem żywiołowej naturalności ją całkowicie przebija.

Joss Stone & John Legend

Z Johnem Legendem w piosence Stevie Wondera „Tell Me Something Good” w 2010 roku. Trochę inny duet do wyrzucenia z siebie ekspresyjnej ekstrawertyczności, gdyż z siedzącym pianistą. Tym razem Joss Stone pokazuje całkiem kształtne bioderka znad bardzo nisko zawieszonej spódnicy.

Joss Stone & Smokey Robinson

Ze Smokey Robinsonem w „You’re the One for Me” w amerykańskim Idolu w 2010 roku. Z niebyle kim, bo Smokey Robinson to amerykański piosenkarz popowy, jeden z pionierów gatunków rytm and blues, soul i urban, jeden z najwybitniejszych artystów, kompozytorów i producentów firmy Motown. Wielka postać w USA. Oglądając ich, a dzieli ich różnica 40 lat, nie można się dziwić, że on patrzy na nią tak jak by chciał ją zjeść.

Joss Stone & Angélique Kidjo

Z Angélique Kidjo w „Gimme Shelter”. Angélique Kidjo to benińska piosenkarka tworząca muzykę będącą połączeniem popu i tradycyjnych pieśni afrykańskich, ambasador dobrej woli UNICEF. Piosenka Keitha Richardsa i Micka Jaggera z 2007 roku. Klip ze scenami z Nowego Yorku. Energetyczna piosenka. Afrykańskie rytmy tez są po drodze dla Stone. Świetna w tym utworze.

Joss Stone & Elton John

Z Eltonem Johnem w „Calling it Christmas” z albumu Eltona z 2005 roku Elton John’s Christmas Party. Klip zawiera sceny z francuskiego filmu z tego samego roku „Joyeux Noël”. W pozytywnej piosence świątecznej zaśpiewanej z wielką gwiazdą estrady, Stone również bardzo dobra.

Joss Stone & Johnny Hallyday

Z Johnny Hallyday’em w „Unchained Melody” czyli hicie, który stał się standardem wykonywanym przez setki znanych, topowych i mniej znanych muzyków. A nieżyjący od 2017 roku Johnny Hallyday to francuski piosenkarz, kompozytor i aktor. Od początku swojej kariery stał się ikoną francuskiej piosenki, francuskiego rock’n’rolla. Niektórzy uważają go za francuski odpowiednik Elvisa Presleya. Mało rockandrollowa piosenka, zaśpiewana zarówno po francusku, jak i po angielsku. Pięknie, emocjonalnie. Z jajem. Nagranie z 2008 roku. Uroczy klip.

Joss Stone & Donna Summer

Z Donną Summer w „Try A Little Tenderness”. Z królową dyskotek przełomu lat 70-tych i 80-tych. Nagranie z 2005 roku. 17-letnia Stone z wielką gwiazdą. To świadczyło o jej wielkim talencie, już niesamowitych umiejętnościach i olbrzymim potencjale świetnie wykorzystywanym. A Summer nie żyje od 2012 roku.

Joss Stone & Tom Jones

Z Tomem Jonesem w „It’s Your Thing”. Piosenka owszem świetnie śpiewana, ale jakże Joss Stone się prezentuje w tej obcisłej króciutkiej sukience. I te jej ruchy taneczne na bosaka. To szczyt naturalnego kuszenia. Totalnie nieprzyzwoitego bo Jones jest od niej starszy o 48 lat.

Jeszcze raz z Tomem Jonesem w „Ain’t That a Lot off Love”. Patrz komentarz przy poprzedniej piosence. Drobne różnice. Nagranie dużo wcześniejsze sądząc choćby po fryzurze Joss i braku siwizny Jonesa. A sukienka nie obcisła, a luźna.

Joss Stone & Jeff Beck

Z Jeffem Beckiem w „I Put a Spell On You”. Ze zmarłym ponad miesiąc temu geniuszem gitary. Genialne współbrzmienie gitary i głosu. To jej najlepsze wykonanie ze znanych mi tej piosenki. Może w ogóle najlepsze w historii muzyki. Tym razem trzeba przede wszystkim słuchać, choć patrzeć tez warto.

Drugi raz z Jeffem Beckiem w „People Get Ready”. Nagranie z 2007 roku. 19-letnia Stone, której towarzyszy jeden z najlepszych gitarzystów w historii rocka, sklasyfikowany na 5-tym miejscu listy 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów magazynu Rolling Stone w 2011 roku. Stone, która ledwo co zaczęła swoją karierę. Ależ to niesamowita nobilitacja. A ona, z wizerunkiem zwykłej dziewczyny, wychodzi na scenę i przy jego gitarowym akompaniamencie, a może bardziej prowadzeniu melodii śpiewa bez najmniejszych kompleksów będąc w piosence cała sobą.

Trzeci raz z Jeffem Beckiem w „No Man’s Land”. Joss Stone występiła na Royal British Legion Festival of Remembrance w 2014 roku w oszałamiającej białej sukience w maki. Wizualne zjawisko ze zjawiskowym wykonaniem przy arcymistrzowskiej gitarze. I ta sceneria. Bo to Królewskie Święto Pamięci, w którym bierze udział cała rodzina królewska. Odbywa się w Royal Albert Hall.

Joss Stone & LeAnn Rimes

Z LeAnn Rimes w programie CMT Crossroads. CMT Crossroads to amerykański program telewizyjny nadawany na CMT, który łączy artystów muzyki country z muzykami z innych gatunków muzycznych, takich jak rock alternatywny , pop , R&B , rock , soul i nie tylko. Artyści wymieniają się wykonywaniem swoich piosenek, śpiewają covery, a także w duecie. Panie wystąpiły razem w 26 odcinku 7 grudnia 2007 roku. LeAnn Rimes, sześć lat starsza od Joss Stone, to amerykańska piosenkarka, autorka tekstów i aktorka. Zaczynała od muzyki country, by ewoluować do popu, contemporary Christian, adult contemporary i dance-popu. Umieściła ponad 40 singli na międzynarodowych listach przebojów od 1996 roku. Sprzedała ponad 37 milionów płyt na całym świecie, w tym 20,8 miliona albumów w Stanach Zjednoczonych. Billboard umieścił ją na 17-tym miejscu pod względem sukcesu sprzedażowego w dekadzie 1990–2000. Taki amerykański odpowiednik Joss Stone. Producenci świetnie dobrali dziewczyny do programu. Obie zjawiskowe i obie świetnie śpiewające. W innych gatunkach muzycznych, ale na tych samych „falach”.

W programie zaśpiewały kolejno:

Bezapelacyjnie Summertime w wykonaniu duetu LeAnn Rimes i Joss Stone zwraca największą uwagę. Nie tylko dlatego, że to genialny standard muzyczny. To najlepsze wykonanie tego utworu od ponad 50 lat, od wykonania przez Janis Joplin. I trochę w joplinowskiej konwencji. Ale z mocnym zaznaczeniem dwóch mocnych kobiecych osobowości scenicznych.

CBDO – Co było do udowodnienia.

Teza ma absolutne potwierdzenie w zamieszczonych filmikach. Joss Stone jest w stanie genialnie zaśpiewać z każdym. Jednocześnie mocno zaistnieć na scenie. Niezależnie od różnicy uprawianych gatunków muzycznych, różnicy wieku, języka, narodowości i jakiejkolwiek innej. Ba robi to tak cudownie i naturalnie, że będąc sama w centrum, drugi muzyk z duetu również pozostaje w centrum, a duet prezentuje się tak jakby wyłącznie ze sobą śpiewali.

Joss Stone w SUPERHEAVY

SuperHeavy był jednorazowym projektem, supergrupą, w skład której weszli Mick Jagger, Joss Stone, Dave Stewart, AR Rahman i Damian Marley. Stone i Stewart współpracowali w przeszłości z Jaggerem. Jagger chciał, aby SuperHeavy grała różne style muzyczne, z muzyką od reggae, przez ballady , po muzykę indyjską.

SuperHeavy był pomysłem Dave’a Stewarta. Zainspirowany dźwiękami docierającymi do jego domu w St Ann’s Bay na Jamajce, Stewart namówił Jaggera do połączenia ich brzmienia z brzmieniem indyjskich orkiestr. Na początku 2009 roku Jagger, Rahman, Stewart, Stone i Marley napisali i wstępnie nagrali 29 piosenek w 10 dni. Większa część piosenek została nagrana w Jim Henson Studios w Los Angeles, a część u wybrzeży Grecji i Turcji na Octopusie, megajachcie należącym do współzałożyciela Microsoftu , Paula Allena. Z 35 godzin nagranej muzyki Stewart wybrał i wyprodukował niecałą godzinę muzyki w 12 piosenkach w wersji podstawowej albumu i jeszcze 4 piosenki do wersji limitowanej.

SuperHeavy uzupełniała sekcja rytmiczna Marleya składająca się z basisty i kompozytora Shiaha Coore’a i perkusisty Courtney Diedrick oraz długoletnia współpracowniczka Stewarta, skrzypaczka rockowa Ann Marie Calhoun.

Istnienie SuperHeavy było tajemnicą do maja 2011 roku. Premiera ich jedynego albumu, zatytułowanego po prostu SuperHeavy odbyła się 30 czerwca 2011 roku

Previous slide
Next slide

Członkowie grupy:

  • Joss Stone – bohaterka tego artykułu, o niej samej i jej osobistych dokonaniach muzycznych będzie druga część artykułu. Lat 24 w chwili wydania płyty.
  • Mick Jagger – jeden z najbardziej znanych i najdłużej będących na scenie muzyków rockowych, wokalista grupy The Rolling Stones. Lat 67.
  • Dave Stewart – angielski muzyk, autor tekstów i producent muzyczny, najbardziej znany z Eurythmics, także ze współpracy z Ringo Starrem, Stevie Nicks, Mickiem Jaggerem i Tomem Petty. Lat 59.
  • Damian Marley – jamajski DJ, piosenkarz, autor tekstów i raper, syn Boba Marleya. Lat 33.
  • Rahman – indyjski kompozytor muzyczny, producent muzyczny, piosenkarz i autor tekstów, popularny ze względu na swoje prace w kinie indyjskim lat 44

 

Mnóstwo nagród Grammy, platynowych płyt, miejsc na listach przebojów, innych nagród muzycznych, Oskarów i innych nagród filmowych oraz miejsc na listach najlepsi muzycy w historii lub utwory w różnych kategoriach. Pod tym względem absolutnie SuperHeavy.

Previous slide
Next slide

Miracle Worker to jedyny utwór z płyty, do którego nakręcono teledysk, pierwszy z dwóch singli. Świetny utwór, bo świetni muzycy. Pełen dobrej energii. Hip-hopowe reggae Marleya, balladowy pop Stone, klasyczny rock Jaggera, dodatkowe nuty indyjskie Rahmana połączone w jedną idealną całość przez Stewarta. Bez jakiejkolwiek odrębności, czy wyróżnienia, któregokolwiek z tych gatunków muzycznych. Każdy z pięciorga muzyków jest siłą napędową tego utworu. I nawet jeżeli pierwotnie, pozornie wydaje się inaczej, to nikt się z nich nie wybija. Jednolitość w odrębności. A Stone zniewalająco piękna i urocza oraz zmysłowo ponętna. Jej głos niebiańsko bajeczny. Znów bawi się piosenką, będąc całą sobą w niej.

Warto jeszcze posłuchać ciekawych piosenek grupy z zauważalnym udziałem wokalu Joss Stone:

Previous slide
Next slide

Joss Stone ma w swojej karierze jeszcze Total World Tour. Śpiewanie w różnych zakątkach świata z lokalnymi muzykami, na ogół ich muzykę, często regionalny folk. To bardzo ciekawy projekt. A jednocześnie znów pokazujący jej talent i wszechstronność muzyczny oraz naturalność jako człowieka. Ale ponieważ to jej projekt to o nim w następnym artykule, który będzie o jej osobistej twórczości i o niej samej.

Spodobało się - udostępnij

Newsletter

Mój newsletter to najlepszy sposób by nie przegapić niczego co dzieje się wokół „11 KOBIET …” i co ma do powiedzenia autor powieści. 

Przeczytaj pozostałe Inspiracje

Wakacyjne destynacje - grecka wyspa

Wakacyjne destynacje – grecka wyspa

Grecka Wyspa. Morze, ciepłe. Plaże, też piaszczyste. Wodne jaskinie. Knajpki z doskonałym jedzeniem, ouzo i winami. Skaliste tereny. Koloryt zabudowy, tradycyjnie biały z błękitem. Małe

Spływ kajakowy Wkrą

Spływ kajakowy Wkrą

Woda, natura, trochę niezbyt trudnego wysiłku fizycznego, spora dawka relaksu, mazowieckie pola, łąki, lasy, wioski. Całkiem niezła alternatywa na spędzenie jednego dnia letniego weekendu. Tylko

rzeczywistość miesza się z fantazją

zapisz się do newslettera

Mój newsletter to najlepszy sposób by nie przegapić niczego co dzieje się wokół „11 KOBIET …” i co ma do powiedzenia autor powieści.