Postimpresjonizm w „11 KOBIET …”
„Główne piękno urbanistyczne tkwi w kolorystyce domków. Każdy ma właściwie inną barwę, a kolory są ostre i wyraziste. Burano wygląda jak paleta malarza, chyba postimpresjonistycznego. Jeżeli w twojej wyobraźni funkcjonują kolory i są jej mocnym akcentem, Burano, jeśli choć raz je widziałeś, powinno się tam znaleźć.”
Czwarty rozdział z cyklu „Z rozmyślań pod prysznicem…”, strona 8, część II tom „Czerwiec”
„Do Muzeum van Gogha mieliśmy niecałe dziesięć minut spacerem.
…
– Muszę ci powiedzieć, że większość z tych obrazów jest po prostu smutna.
– Bo jego życie było smutne. Całe życie klepał biedę, zmagał się z depresją. I nie pamiętam dokładnie, ile sprzedał obrazów, raczej niewiele, jeżeli cokolwiek. Chyba jeden. A teraz, ponad sto lat później, każdy z tych obrazów wart jest majątek.
– Ale są one ciekawsze niż w tym poprzednim muzeum. Może to za sprawą barw, może techniki.
– Bo jego obrazy to przede wszystkim postimpresjonizm, w którym najważniejszą rolę odgrywają barwne plamy.”
Czwarty rozdział z cyklu „Bibiana Isabelle”, strony 56-57, II część tomu „Czerwiec”
O Van Goghu nie można powiedzieć, by przez cały okres swojej twórczości był postimpresjonistą. To dopiero zaczęło się podczas jego pobytu w Paryżu. Bellę zafascynowały w jego obrazach przede wszystkim barwy. Barwy często w postaci kolorowych plam z dużą dozą wyraźnych kształtów. Marcin przy okazji ich pobytu w Holandii chciał ją zapoznać z malarstwem powszechnie uznanym za najbardziej wartościową sztukę. Z twórców dzieła, których widzieli tylko znaczna liczba dzieł van Gogha to postimpresjonizm. Jest wielce prawdopodobne, że gdyby było muzeum postimpresjonizmu z dziełami wszystkich najwybitniejszych tego okresu, to ono najbardziej przypadłoby do gustu Belli. Wcale nie jest powiedziane, że dzieła van Gogha najbardziej. Moim ulubionym postimpresjonistą i malarzem w całej historii malarstwa jest Paul Gauguin. Szczególnie za jego tahitański okres. Od czasów mojej młodości również bardzo lubiłem dzieła Henri Rousseau. Jego Zaklinacz węży od zawsze mnie fascynował. Prze wiele lat był to mój ukochany obraz. Oprócz trzech postimpresjonistów wymienionych wyżej jest jeszcze przynajmniej kilkunastu, których dzieła jeśli nawet mnie nie zachwycają to po prostu lubię i według mnie są cudowne. Do nich przede wszystkim należy Félix Vallotton. Nie można również pominąć Georges’a Seurata, Paula Signaca, czy Henri de Toulouse-Lautrec. Ostatni z nich to ojciec nowoczesnego plakatu. Dwaj pierwsi czasami zaliczani są również do impresjonistów, a przynajmniej niektóre z ich dzieł. Każdy ma inny gust. Nie do każdego dzieła postimpresjonistów dotrą i go zachwycą. Tak jest z każdym stylem w sztuce i nie tylko w malarstwie. Natomiast niewątpliwie każdy styl warto poznać. Patrząc na dzieła postimpresjonistów, choćby w galeriach zamieszczonych poniżej, mam przekonanie, że właśnie one mogą spowodować zainteresowanie sztuką wśród tych, którzy nigdy nie mieli z nią styczności, albo mieli bardzo sporadycznie. We wspomnianych galeriach nie ma dzieł Vincenta van Gogha i Paula Gauguina. Pierwszemu z nich poświęciłem cały obszerny artykuł, a w zasadzie dwa i kawałek jeszcze innego. Drugi jeszcze wielokrotnie, jako mój ulubiony malarz, pojawi się w mojej powieści i wówczas przyjdzie czas na artykuł poświęcony wyłącznie jemu. Bo Paul Gauguin na to zasługuje. W galeriach dotyczących postimpresjonistów pominąłem Paula Cézanne’a, którego uważa się z jednego z ojców postimpresjonizmu, może nawet pierwszego. Nawet jeżeli część dzieł Cézanne’a to postimpresjonizm, to początkowo był impresjonistą. Niezależnie, do którego nurtu malarskiego zaliczają go krytycy, dla mnie bardziej jest jeszcze impresjonistą niż neoimpresjonistą. Ale by w tym artykule nie zbrakło jego dzieła to zdjęcie tytułowe przedstawia jego obraz przez niektórych uznawany za pierwszy obraz postimpresjonistyczny Góra Sainte-Victoire. Dla ścisłości to jeden obraz z serii obrazów tak zatytułowanych.
Postimpresjonizm
Postimpresjonizm lub post-impresjonizm był ruchem artystycznym głównie francuskim, który rozwijał się mniej więcej między 1886 a 1905 rokiem, od ostatniej wystawy impresjonistów do narodzin fowizmu. Postimpresjonizm powstał jako reakcja na zainteresowanie impresjonistów naturalistycznym przedstawieniem światła i koloru. Jego szerokie skupienie na abstrakcyjnych cechach lub treści symbolicznej oznacza, że postimpresjonizm obejmuje nabizm, neoimpresjonizm, symbolizm, kluazonizm, szkołę Pont-Aven i syntetyzm, wraz z niektórymi późniejszymi pracami impresjonistów. Głównymi artystami tego ruchu byli Paul Cézanne (znany jako ojciec postimpresjonizmu), Paul Gauguin, Vincent van Gogh i Georges Seurat.
Termin postimpresjonizm został użyty po raz pierwszy przez krytyka sztuki Rogera Frya w 1906 roku.
Postimpresjoniści rozwinęli impresjonizm, odrzucając jednocześnie jego ograniczenia: nadal używali żywych kolorów, czasami stosując technikę impastu (grube nakładanie farby) i malując z natury, ale byli bardziej skłonni do podkreślania form geometrycznych, zniekształcania formy dla uzyskania efektu ekspresyjnego i stosowania nienaturalnych lub zmodyfikowanych kolorów.
Postimpresjoniści byli niezadowoleni z tego, co uważali za trywialność tematyki i utratę struktury w obrazach impresjonistów, choć nie zgadzali się co do dalszej drogi. Georges Seurat i jego zwolennicy zajmowali się pointylizmem, systematycznym użyciem drobnych kropek koloru. Paul Cézanne postawił sobie za cel przywrócenie malarstwu poczucia porządku i struktury, „uczynienie z impresjonizmu czegoś solidnego i trwałego, jak sztuka muzeów”. Osiągnął to poprzez redukcję obiektów do ich podstawowych kształtów, zachowując jednocześnie nasycone kolory impresjonizmu. Impresjonista Camille Pissarro eksperymentował z ideami neoimpresjonistycznymi między połową lat 80-tych a początkiem lat 90-tych XIX wieku. Niezadowolony z tego, co nazywał romantycznym impresjonizmem, badał pointylizm, który nazywał naukowym impresjonizmem, zanim w ostatniej dekadzie swojego życia powrócił do czystszego impresjonizmu. Vincent van Gogh często używał żywych kolorów i wyrazistych pociągnięć pędzla, aby przekazać swoje uczucia i stan umysłu.
Choć często wystawiali razem, artyści postimpresjonistyczni nie byli zgodni co do spójnego ruchu. Mimo to abstrakcyjne kwestie harmonii i uporządkowania strukturalnego w twórczości wszystkich tych artystów górowały nad naturalizmem. Artyści tacy jak Seurat przyjęli skrupulatnie naukowe podejście do koloru i kompozycji.
Definicja postimpresjonizmu
Termin ten został użyty w 1906 roku i ponownie w 1910 roku przez Rogera Fry’a w tytule wystawy współczesnych malarzy francuskich: Manet i postimpresjoniści, zorganizowanej przez Fry’a dla Grafton Galleries w Londynie. Większość artystów na wystawie Fry’a była młodsza od impresjonistów. Fry później wyjaśnił: „Dla wygody konieczne było nadanie tym artystom nazwy i wybrałem, jako najbardziej niejasną i najmniej wiążącą, nazwę postimpresjonizm. To jedynie określało ich pozycję w czasie w stosunku do ruchu impresjonistycznego”.
John Rewald ograniczył zakres postimpresjonizmu do lat 1886–1892 w swojej pionierskiej publikacji na ten temat: „Od van Gogha do Gauguina”. Rewald skupił się na wybitnych wczesnych postimpresjonistach działających we Francji, takich jak van Gogh, Gauguin, Seurat i Redon. Badał ich relacje, a także środowiska artystyczne, z którymi się stykali (lub którym się sprzeciwiali), w tym:
- Neoimpresjonizm: wyśmiewany przez współczesnych krytyków sztuki i artystów jako puentylizm; Seurat i Signac woleliby inne nazwy, np. dywizjonizm
- Cloisonnizm: termin krótkotrwały, wprowadzony w 1888 roku przez krytyka sztuki Édouarda Dujardina, miał na celu promocję twórczości Louisa Anquetina, a później został zastosowany także do współczesnych dzieł jego przyjaciela Émile’a Bernarda
- Syntetyzm: kolejny krótkotrwały termin ukuty w 1889 r. w celu odróżnienia nowszych dzieł Gauguina i Bernarda od dzieł bardziej tradycyjnych impresjonistów wystawiających z nimi w Café Volpini.
- Szkoła Pont-Aven: sugerując niewiele więcej niż to, że zaangażowani artyści pracowali przez jakiś czas w Pont-Aven lub gdzie indziej w Bretanii.
- Symbolizm: termin bardzo dobrze przyjęty przez krytyków awangardowych w 1891 r., gdy Gauguin porzucił syntetyzm, gdy tylko został ogłoszony liderem symbolizmu w malarstwie.
Co więcej, w swoim wstępie do postimpresjonizmu Rewald zdecydował się na drugi tom, w którym znalazły się dzieła Toulouse-Lautreca, Henri Rousseau, nabistów i Cézanne’a, a także fowistów, młodego Picassa i ostatnia podróż Gauguina na Morza Południowe. Miało to rozszerzyć zakres omawianego okresu co najmniej o pierwszą dekadę XX wieku – jednakże ten drugi tom pozostał niedokończony.

































































































































































