Maciej Dziewięcki

Sportowa bielizna Agaty

Kobieca bielizna to ważny rekwizyt i atrybut powieści erotycznej. Raczej rzadko w postaci sportowej bielizny. Ale czy niezależnie od tego czy kobieca, czy męska, czy też inna część garderoby to najważniejsze jest by po pierwsze było nam wygodnie, po drugie byśmy sami się sobie podobali, a dopiero po trzecie by innym, w tym płci przeciwnej. A jednocześnie w sportowej bieliźnie kobieta bywa piękna i zmysłowa. Czasami bardziej niż w jakiejkolwiek innej, nawet tej „erotycznej”. Koronki i tiule nie pasują do wszystkich strojów i okazji. A jako bonus rozważania na temat mody plażowej i nagości.
Sportowa bielizna Agaty

Sportowa bielizna Agaty w „11 KOBIET …”

„Wyszła z łazienki w sportowej bieliźnie i z mokrą głową.

– Miałem nadzieję ujrzeć cię w którymś z twoich seksownych koronkowych kompletów bieliźnianych.
– Jesteś seksistą i interesuje cię tylko twój punkt widzenia. Chyba istotniejsze jest, w czym mi będzie wygodniej. A na rewię mody bieliźnianej może jeszcze przyjdzie czas.”

Pierwszy rozdział z cyklu „Agata”, strona 266, część I tomu „Czerwiec”

„W kącie pokoju stała suszarka, na której suszyła się pokaźna kolekcja pięknej damskiej, na ogół koronkowej, bardzo seksownej bielizny.”

Pierwszy rozdział z cyklu „Agata”, strona 252, część I tomu „Czerwiec”

Pokażcie mi faceta, który na hasło kobieta w bieliźnie wyobrazi sobie ją w komplecie bielizny sportowej. No może jacyś maniacy sportu, trenerzy, instruktorzy, etc. A i ci zapewne nie w każdej okoliczności. Tym bardziej jeśli tak jak primo Marcin widzieli kolekcję bielizny kobiecej, w której dominowały seksowne koronki, secundo spędzili z kobietą kilka namiętnych chwil. A przecież o Agacie wiemy, że kilka razy w tygodniu chodziła na treningi. Raczej wówczas nie miała na sobie koronkowej bielizny. Niewątpliwie była kobietą wyzwoloną. Ciało nie stanowiło dla niej żadnego tabu. Daleko jej było do pruderyjności. Była dobrze sytuowana. Przywiązywała wagę zarówno do swojego wyglądu jak i do wygody i nie istotne dla niej były w tym zakresie konwenanse i tak zwana opinia społeczna oparta na archaicznej zakłamanej mentalności deprecjonującej kobiety. Czyli musiała mieć kilka kompletów sportowej bielizny. Markowej, ładnej, ciekawej. Niewątpliwie często je używała. Niewątpliwie w niej też mogła oczarować Marcina, nawet jeżeli spodziewał się czegoś innego, czemu dał werbalny wyraz.

Sportowa bielizna Agaty

W omawianym fragmencie nie pojawiają się żadne szczegóły dotyczące bielizny Agaty. W tym dotyczące koloru. Zarówno pisząc ten fragment, jak i wówczas dobierając jej bieliznę, a ostatnio weryfikując oferty w necie poczyniłem odruchowe założenie, że Agata miała na sobie biały komplet. Odruchowe, czyli tak pracowała moja wyobraźnia niepoparta żadną pragmatyką, a jedynie odczuciami i intuicją. Pisząc ten fragment powieści znalazłem ciekawą ofertę białej sportowej bielizny. Tak mi się wówczas wydawało. Gdy zacząłem jej szukać znalazłem kila bez porównania ciekawszych. Może lepiej wiedziałem czego mam szukać, gdy miałem za sobą już całą powieść i czarno na białym ukształtowaną postać Agaty. Dla Agaty wybrałem komplety 4 różnych firm. Znanych i bardzo znanych. Tych kompletów znalazłem … W zasadzie można by określić, że sześć, ale to nie byłoby precyzyjne określenie. Albowiem w jednym do jednej góry można dobrać dwa różne doły. A w dwóch można swobodnie zamieniać do jednej góry dwa doły i do drugiej również. Nieistotne, który z tych kompletów miała Agata wówczas na sobie. Mogła mieć każdy. A każdy z czytelników może sobie wybrać ten, który według niego mu najbardziej pasuje do Agaty i chwili. Po napisaniu całej powieści wiem, że była szczęśliwą posiadaczką wszystkich tych kompletów.

PASSION - Free Your Senses

Passion to polska firma bieliźniana posiadająca szwalnię w Ostrowcu Świętokrzyskim. Według samej firmy ich produkty są w 100% polskie. Polskie projekty, polskie materiały i szyte w Polsce. Generalnie w przystępnym cenach, nawet można powiedzieć, że z dolnych rejonów stanów średnich jak markę mającą inspiracje i proponującą kolekcje i linie stylistyczne. Cała linia Free Your Senses to 15 różnych modeli kompletów. A niektóre modele w różnych kolorach. Firma choć ma bardzo fajną kolekcję bielizny sportowej to specjalizuje się w zmysłowej bieliźnie, a nawet bardzo erotycznej. Najwyraźniej sport i seks idą w parze. Akurat w przypadku bohaterki mojej powieści Agaty ta teza jest prawdziwa.

PS009 white

Komplet marki Passion, linia Free Your Senses, model PS009 white. Choć chyba ten model w nazwie zamiast white winien mieć white-red.

Biustonosz sportowy wykonany z elastycznej bawełny bez zapięcia i bez fiszbin. Wąskie regulowane ramiączka. Dzięki elastycznemu obwodowi biustonosz będzie się trzymał na swoim miejscu, a jednocześnie zapewnia nieograniczoną swobodę ruchów. Biały z czerwoną dolną listwą, na której widnieje logo marki. Cena 102,50 zł.

Sportowe majtki typu stringi wykonane z elastycznej bawełny o dopasowanym kroju podkreślające kobiece kształty, jednocześnie zapewniające swobodę i komfort ruchu. Przód w kroju klasyczne figi. Tył stringi z górnym trójkątem odsłaniające praktycznie całe pośladki. Białe z czerwoną górną listwą, na której widnieje logo marki. Cena 57,50 zł.

PS015 white

Komplet marki Passion, linia Free Your Senses, model PS015 white.

Miękki top wykonany z elastycznej bawełny bez zapięcia i bez fiszbin, wkładany przez głowę. Szerokie ramiączka bez regulacji. Trójkątne miseczki z głębokim sporo odsłaniającym dekoltem. Dzięki elastycznemu obwodowi biustonosz będzie się trzymał na swoim miejscu, a jednocześnie zapewnia nieograniczoną swobodę ruchów. Biały z dolną listwą, na której widnieje logo marki. Cena 112,50 zł.

Tradycyjne figi w sportowym stylu wykonane z elastycznej bawełny zapewniające wygodę i maksymalny komfort przez cały dzień. Boki w postaci taśmy. Ładnie wykrojony trójkątny przód i tył. Tył odsłaniający połowę pośladków. Cena 62,50 zł.

Calvin Klein Underwear

Calvin Klein Inc. – amerykański dom mody z centralnym zarządem w Nowym Jorku. Najbardziej popularne marki Calvin Klein to:

Calvin Klein 205W39NYC

ck Calvin Klein

Calvin Klein

Calvin Klein Sport

Calvin Klein Jeans

Calvin Klein Home

Calvin Klein Golf

Calvin Klein Underwear

Marka CK one Lifestyle

Calvin Klein Watches + Jewelry

 

Calvin Klein – jeden z najbardziej znaczących projektantów mody na świecie, Calvin Klein, urodził się w 1942 roku w Nowym Jorku. Od początku jego pasją była moda i rysowanie. Ukończył High School of Art and Design, a następnie studiował projektowanie w Fashion Institute of Technology na Manhattanie.

W 1968 roku Calvin Klein otworzył własną firmę, w której początkowo sprzedawał płaszcze i sukienki damskie. Inspiracją dla jego projektów był nowoczesny i oryginalny styl młodzieży w Nowym Jorku. Marka Calvin Klein odnosiła sukcesy głównie dzięki nowatorstwu i przełamywaniu obowiązujących norm obyczajowych. Kolekcje jeansów, bielizny czy perfum wspierały prowokacyjne i innowacyjne kampanie reklamowe. Dzięki nim produkty z logo Calvin Klein szybko stały się modne i popularne.

Kolekcja odzieży Calvin Klein obejmuje ubrania unisex i inkluzywną rozmiarówkę. Hasłem frimy jest: Cokolwiek robisz, rozbieraj się z pewnością siebie dzięki męskiej i damskiej bieliźnie CK. Ponieważ celebrujemy każde ciało. CK. Celebruj siebie.

Modern Cotton

Sportowe majtki kroju szortów o standardowym stanie. Dżersejowe, białe. 53% bawełna, 35% modal, 12% elastan. . Górna listwa z czarnym napisem Calvin Klein i cieniutkim czarnym paseczkiem na samej górze. Cena 99,00 zł.

Modern Lift

Biustonosz sportowy, biały, z dżerseju. 53% bawełna, 35% modal, 12% elastan. Wyściełane miseczki, push-up, bez zapięcia. Z tyłu krzyżujące się ramiączka. Dolna listwa z czarnym napisem Calvin Klein i cieniutkim czarnym paseczkiem na samym dole. Cena 161,00 zł. Cena katalogowa początkowa 189,00 zł.

Hugo

HUGO to marka ceniona w świecie mody i jedna z linii należących do Hugo Boss. Cechami charakterystycznymi kolekcji słynnego brandu są klasyka, nonszalancja i elegancja. Dzięki temu projekty HUGO wpisują się za równo w modę casual, jak i na specjalne okazje.

Hugo Boss to niemiecka marka premium założona przez Hugo Ferdinanda Bossa w 1923 roku. Historia marki jest dość kontrowersyjna. Jej założyciel należał do NSDAP, a w 1932 roku Hugo Boss zaczął produkować mundury dla niemieckiej armii: SS, Wermachtu i Hitlerjugend. W czasie II wojny światowej firma korzystała z przymusowych robotników z obozu pracy w Metzingen. Po wojnie Hugo Ferdinand Boss został ukarany grzywną 100 000 marek i otrzymał zakaz prowadzenia działalności gospodarczej. Wkrótce potem zmarł, a spadkobiercą marki został zięć, Eugen Holy, który postawił na produkcję garniturów. W latach 60. prezesami spółki zostali wnukowie założyciela, którzy odświeżyli nadszarpnięty wizerunek – ambasadorem marki został m.in. Sylwester Stallone. W latach 80. firma poszerzyła swój asortyment o casualową odzież, kosmetyki i dodatki. Marka bardzo znana jest z produkcji luksusowej bielizny męskiej jak i damskiej. Pomimo kontrowersji, Hugo Boss nadal uważany jest za producenta eleganckiej i bardzo dobrej jakościowo odzieży. Obecnie w obrębie firmy funkcjonują dwie marki: bardziej casualowa i tańsza Hugo oraz elegancka, skierowana do zamożniejszego klienta Hugo Boss. Pomimo wielkich aspiracji, marce Hugo Boss nie udało się niestety przebić do sektora dóbr luksusowych.

Bralette Padded Sporty Logo

Sportowy biustonosz typu braletka. Biały, dżersejowy. 93% bawełna, 7% elastan. Wyściełane miseczki, bez zapięcia, dość szerokie ramiączka krzyżujące się na plecach. Dolna listwa jasnoszara z lekko błyszczącym logo marki. Cena 189,00 zł.

Thong Sporty Logo

Sportowe majtki kroju stringi. Białe, dżersejowe. 93% bawełna, 7% elastan. Stan podwyższony. Mocno wycięte boki. Odkryte pośladki. . Górna listwa jasnoszara z lekko błyszczącym logo marki. Cena 59,00 zł.

Bralette Sporty Logo

Sportowy biustonosz typu braletka. Biały, dżersejowy. 93% bawełna, 7% elastan. Bez zapięcia, dość szerokie ramiączka, bardzo szeroki tył typu top. Dolna listwa jasnoszara z lekko błyszczącym logo marki. Cena 119,00 zł.

Brief Sporty Logo

Sportowe majtki kroju figi. Białe, dżersejowe. 93% bawełna, 7% elastan. Stan standardowy. Klasyczny fason. Górna listwa jasnoszara z lekko błyszczącym logo marki. Cena 59,00 zł.

Versace

Gianni Versace S.p.A, znany jako Versace – włoski dom mody, założony przez Gianniego Versace w 1978 roku we Włoszech.

Historia firmy sięga roku 1972, kiedy to Gianni Versace przyleciał z Reggio Calabria do Mediolanu. Jego zadaniem było stworzenie kolekcji dla Ezio Nicosia, właściciela firmy włókienniczej Florentine Flowers. W praktyce był to punkt zwrotny w karierze Gianniego Versace – klienci potrzebowali nowego typu konfekcji, ubrań mniej anonimowych, bardziej wyrażających styl osoby, która je nosi.

Najważniejszą częścią firmy jest tzw. Design Center, którym zarządza Donatella Versace, obecnie dyrektorka artystyczna i główna projektantka firmy, od 1993 roku wyłączna projektantka linii Versus. Pomaga jej mąż Paul Beck, projektant wielu kolekcji dla mężczyzn. Struktura administracyjna jest w rękach Santo Versace, prezesa firmy. Obecnie biura firmy mieszczą się przy Via Manzoni 38, w samym środku mediolańskiego centrum mody, co pozwala na utrzymywanie kontaktów ze wszystkimi firmami w obrębie marki.

Obecnie marka posiada nie tylko swoje własne firmy, takie jak Immagine, Diver, Giver i Bavers, ale również współpracuje z najlepszymi partnerami na rynku – Ermenegildo Zegna, ITTIERRE, Les Copains, Ruffo, Allegri, Sergio Rossi, Cesare Paciotti, Rosenthal AG, Italocremona, itp. Rozbudowano także następne linie odzieży oprócz haute couture, pret-a-porter i atelier – Istante, Versace Sport, Versatile, Versace Classic V2 (tylko dla mężczyzn) oraz dla młodszego odbiorcy Versus i Versace Jeans Couture.

Brasserie Intimo Donna

Sportowy biustonosz. Biały, dżersejowy. 94% bawełna, 6% elastan. Bez zapięcia, dość szerokie ramiączka, z tyłu przechodzące w jedno centralne szerokie. Szeroki dół z tyłu. Dolna listwa z logo i charakterystycznym dla firmy złotym szlaczkiem. Cena 259,00 zł.

Brazilian

Sportowe majtki kroju brazylijskich fig. Białe, dżersejowe. 94% bawełna, 6% elastan. Stan podwyższony. Mocno zabudowane. Górna listwa z logo i charakterystycznym dla firmy złotym szlaczkiem. Cena 239,00 zł.

Thong

Sportowe majtki kroju stringów. Białe, dżersejowe. 94% bawełna, 6% elastan. Podszewka 100% bawełna. Stan standardowy. Boki wyłącznie szerokie paski. Tył wyraźny spory trójkąt u góry. Niemal całkowicie odkrywające pośladki. Górna listwa z logo i charakterystycznym dla firmy złotym szlaczkiem. Cena 199,00 zł.

Moda plażowa

Fragment o kobiecej bieliźnie to doskonały pretekst, by zająć się kobiecą modą plażową. Lepszym byłby fragment związany z kostiumami kąpielowymi bohaterek, ale jeszcze trochę musielibyśmy na to poczekać i ukazałby się zapewne pod koniec wakacji. A lepiej na początku niż po. Generalnie są miejsca na świecie, a nawet należące administracyjnie do Europy, w których wakacje trwają 365 dni w roku. Moje spostrzeżenia są na bazie wakacji z przełomu marca i kwietnia.

Nie wiem czy europejski trend plażowy, z ciepłych krajów, zawita nad polski Bałtyk. Po pierwsze to klimat czyli pogoda. Po drugie klimat społeczny. Im bardziej będziemy jako społeczeństwo wspierać zacofanie i zaściankowość polityczną tym mniej będzie w nas tolerancji, wolności i piękna. „Homo sum et nil humanum, a me alienum esse putto” czyli „Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce” w myśl słów Terencjusza, które były mottem renesansu. W opozycji do myśli średniowiecznych, królujących aktualnie w polskim społeczeństwie za sprawą jedynej słusznej władzy i aneksji totalitaryzmu kościelnego w każdą sferę ludzką, które za jedyną prawdę uważały, że ciało człowieka jest grzeszne, całkowicie wstydliwe i w każdym aspekcie winno stanowić tabu.

Będąc w 2023 roku na plaży na południu Europy doskonale widać, że ciało człowieka nie jest grzeszne, nie jest wstydliwe i nie stanowi tabu. Ciało ludzkie jest piękne. Niezależnie od tego ile to ciało ma lat. Owszem tkwi w nas stereotyp, zakrzywiona rzeczywistość, wynikająca z mediów, reklam, etc., że tylko młode ciało jest piękne. Wystarczy pobyć na południu Europy, w ciepłe dni, mieć otwarty umysł, by stwierdzić, że tak nie jest. A okazji do tego jest więcej niż wiele.

Niestety w większości piękno ludzkiego ciała to piękno kobiece. To oczywiste, bo nie ma skali porównawczej. Natura piękno przeznaczyła niemal wyłącznie dla kobiet. Ale jednocześnie jest w tym fałsz. Fałsz, gdyż można mieć odczucie, że sentencja Terencjusza nie odnosi się wyłącznie do kobiet. Wcale nie jestem w 100% przekonany, że to wyłącznie spuścizna patriarchatu. Może połowicznie. Kobiety są mniej wstydliwe, przezwyciężyły mroki średniowiecza i nie mają problemów w odsłanianiu swojego ciała. A faceci, nie jako jednostki, ale jako społeczność pozostali w patriarchacie, w mrokach średniowiecza. Wstydzą się swojego ciała i uważają je za coś nieprzyzwoitego.

Może nie jako wartość statystyczna, ale w dużym odsetku moda plażowa kobieca anno domini 2023, to minimalna ilość materiału. To około 100-150 cm2, czyli 0,01-0,015 m2 materiału. Jeden element. Tylko skąpe majtki. Przód niewielki trójkąt z mocno wyciętymi bokami i tylko cienkimi paskami na nich. Stringi. Ale bardzo rzadko wyłącznie z paskiem z tyłu. Tył na ogół posiada u góry niewielki trójkącik. Tył odsłania pośladki. W zasadzie całe. Ukazując ich kształty, krągłości. Przede wszystkim ich piękno z tym związane. Nie myślcie, że tego typu majtki zobaczycie wyłącznie na szczupłych młodych dziewczynach. Oczywiście najczęściej. Ale zakładają je niemal kobiety każdej tuszy i każdego wieku. Ludzki jest każdy wiek i każdy wymiar. Częstokroć nie to co młode i szczupłe jest najpiękniejsze.

A faceci jako gaci plażowych używają prawie w 100% bermudów. Nieprawdaż, że maksymalny rozdźwięk?

Nawet jeżeli nie non-stop, to górna część kobiecego bikini, coraz rzadziej jest używana. Dla mnie, po pierwsze, to całkowicie normalne, bo nie znajduję uzasadnienia, żeby kobiety miały zasłaniać piersi, a mężczyźni mogli wszędzie paradować z nagimi torsami. Po drugie, to znów absolutne piękno natury, doskonały w swym pięknie element człowieczeństwa. Jak można doskonałości piękna się wstydzić i ukrywać.

Oczywiście na tychże plażach można spotkać sporo tradycyjnie tekstylnych, ale także sporo, może mniej, a może nie, w zależności od plaży całkowitych nagusów. Znakomitej większości plażowiczów nie sprawia problemów publiczne przebieranie się na plaży, bez jakiś skomplikowanych czynności zasłaniania się ręcznikami. Nawet ci bardziej konserwatywni i wstydliwi bywają choć przez chwilę nadzy. I rzecz charakterystyczna patrząc na twarze, ci którzy nie mają problemów przynajmniej z częściową nagością, z bardzo skromnym strojem plażowym mają radośniejszy i szczęśliwszy zarazem wyraz twarzy, jak i całą mowę ciała. Dla nich jeśli nawet mają na sobie skrawek materiału to jest ona uzupełnieniem normalnej ludzkiej pięknej cielesności.

Oczywiście ciemnogrodzcy prawicowcy, znów poruszą aspekt seksualności. Dla nich seksualność ludzka ma czarny wymiar. A przecież seksualność to płeć i różnice, też fizyczne i anatomiczne z nią związane. To znów nic innego jak piękno. I im więcej tych różnic i piękna jest dostępna to staje się to bardziej naturalne. Nie rodzące żadnych podtekstów. A pięknem można, ba należy się po prostu zachwycać. Patrząc na nie i nie wstydząc się, ani patrzeć, ani ukazywać go. Bycie człowiekiem to w dużej mierze obcowanie z pięknem, przede wszystkim właśnie z tym ludzkim. Bynajmniej nie fragmentarycznym, ze względu na to, że część może być piękna, a część brudna, brzydka, zła, grzeszna.

Nagość

Zaczęliśmy się ubierać, bo było nam zimno, a nie dlatego, że – jak do niedawna twierdzono – zaczęliśmy się wstydzić własnej nagości czy chcieliśmy się odróżnić od reszty plemienia.

Nasi przodkowie najprawdopodobniej wyewoluowali około 3 mln lat temu. W Afryce. Jak się sądzi nie okrywało ich wówczas już futro. Być może mieli nieco więcej owłosienia. W Afryce, gdzie teoretycznie jest najcieplej i wydawać by się mogło, że ubranie nie jest do niczego potrzebne. Ale nasi przodkowie migrowali w stronę Europy i Azji czyli stref znacznie zimniejszych. Najprawdopodobniej tylko w okresach ciepłego i stabilnego klimatu, pomiędzy okresami zlodowaceń i w rejony, w których nadal było w miarę ciepło. Dopiero około 800 tysięcy lat temu zaczęli osiadać w strefach nieco chłodniejszych. Czy do tego czasu nie używali niczego co by przypominało ubrania. Teorie są podzielone. Do mnie przemawia teoria, ze względu na jej logiczną pragmatykę, co nie oznacza, że musi być prawdziwa, że używali ubrań sporadycznie. Jako ochronę przed przyrodą, by jak najmniej pokaleczyć własne ciała, ale tylko wówczas gdy groziło im to w ekstremalny sposób. Bardziej „masowo” nasi przodkowie zaczęli się ubierać właśnie podczas przemieszczania się w chłodniejsze rejony. Pamiętajmy, że posługiwali się bardzo prymitywnymi narzędziami. Skóry, w które się ubierali, mogły być wyłącznie czyszczone, dziurawione i cięte, a bardziej rwano-cięte. W ten sposób powstać mogły jednowarstwowe, z jednego kawałka skóry, ubrania przypominające peleryny.

Prawdopodobnym jest, że mogły być wiązane paskami. Prawdopodobnym jest, że ci nasi przodkowie mogli przed zimnem skórami obwiązywać stopy.

Wytwarzania ubrań nauczył się dopiero Homo sapiens około 170 tysięcy lat temu. Wówczas rozpoczęło się ostatnie zlodowacenie i nawet w Afryce naszemu przodkowie mogło być chłodno, tym bardziej, że utracił naturalne mechanizmy obrony przed zimne, które najprawdopodobniej mieli jego przodkowie. Ale przez kolejne około 70 tysięcy lat ludzie nosili ubrania okazjonalnie. Czyli tylko wówczas gdy doskwierał im chłód, lub konieczna była ochrona przed innymi czynnikami zewnętrznymi. Okazjonalnie to znaczy, dużo rzadziej niż wyłącznie z tych powodów dzisiaj my założylibyśmy ubrania. Nagość była wygodniejsza.

Sportowa bielizna Agaty

Przez te 70 tysięcy lat ludzie musieli się wyróżniać we własnym plemieniu, stadzie, w zależności od pełnionych funkcji i odróżniać się od innych stad plemion. W tym celu malowali swoje ciała. 100 tysięcy lat temu zaczęli nosić biżuterię, początkowo naszyjniki z muszelek, też w celach wyróżniania się. Wyróżniania się aczkolwiek nie upiększania. Ten fakt świadczy, że konieczny stał się inny wyróżnik niż malunki na ciałach, gdyż te zostały zasłonięte przez ubrania.

75 tysięcy lat temu wymyślono kościane szydło, które umożliwiło robienie dziurek w skórze, przez które można było przewlekać rzemyki, służące do wiązania ubrań. Dzięki temu powstały pierwsze tuniki i kaftany. Zbiegło się to z kolejnym okresem ochłodzenia klimatu i wędrówek do Azji i Europy.

Mniej więcej 45-35 tysięcy lat temu wraz z wędrówkami w coraz zimniejsze strefy wynaleźliśmy kościane igły z oczkiem, które pozwalały na zszywanie płatów skór. Dzięki temu ludzie zaczęli się ubierać wielowarstwowo, „na cebulkę”. W tym samym okresie powstały pierwsze buty z podeszwami, co przyczyniło się do ewolucji ludzkiej stopy, mniej więcej do kształtu dzisiejszej.

20 tysięcy lat temu powstały pierwsze rękawiczki. Stały się one koniecznością tam gdzie temperatura znacznie spadała poniżej zero stopni Celsjusza. Wcześniej w takich mrozach ludzie tracili palce na skutek ich odmrożenia.

Funkcje ozdobne w ubraniach zaczęły się około kilkunastu lat temu. Od zapięć kurtek, płaszczy, kaftanów. Tą zdobniczą funkcję spełniały guziki. Guziki były kamienne lub kościane. I to one, a nie wisiorki pełniły jako pierwsze funkcje ozdobne. To był początek naszej dzisiejszej elegancji i mody. To właśnie guziki i ich różnorodność doprowadziły do stylizacji ubrań, różnych fasonów, krojów, barwienia ich, w oderwaniu od pragmatyki i dotychczasowej funkcjonalności. Funkcja dekoracyjna nadal nie miała nic wspólnego z zasłanianiem ciała ze względu na wstyd. I gdy ubrania nie były niezbędne, w najrozmaitszych kategoriach, ludzie nie zawsze je nosili. Nadal nagość była na porządku dziennym.

Wstyd dotyczący ludzkiego ciała i jego zasłanianie w związku ze wstydem był wynikiem rozprzestrzeniania się religii. Najpierw powstały tezy religijne dotyczące wstydu i grzeszności, a w ślad za nimi ubrania, których funkcją było zasłanianie ciała przed wzrokiem innych ludzi. Fanatycy religijni twierdzą, że odwrotna była przyczynowość i skutkowość. Ale ich twierdzenia są sprzeczne z nauką. Najmocniejszy wpływ na uznanie ludzkiego ciała za grzeszne i wstydliwe miało powstawanie Starego Testamentu. A rozpoczęło się to w XI wieku przed naszą erą, w formie spisanej. Najstarsze przekazy ustne najprawdopodobniej są starsze o siedem wieków. Należy pamiętać, że ówczesny bliski wchód to było centrum dzisiejszej cywilizacji ludzkości. Judaizm był najstarszą religią monoteistyczną na świecie. Religie Sumeru były o kilka wieków późniejsze. We wcześniejszych wierzeniach panował przede wszystkim kult płodności, narodzin, seksualności i pierwiastka kobiecego. Czyli całkowicie przeciwstawny do wstydliwości i grzeszności ciała. Płodność, cielesność, seksualność była pięknem i dobrem.

Można więc przyjąć, że wstydliwość, w mniejszym lub większym stopniu to maksymalnie okres 4 ostatnich tysięcy lat. Z trzech milionów istnienia form ludzkich. Czyli 0,0013 naszych dziejów. Gdyby te trzy miliony lat przedstawić jako 24-ro godzinny zegar, to wstydliwość pojawiła się niespełna 2 minuty przed północą. To wszystko uprawnia do stwierdzenia, że wstydliwość jest absolutnie sztuczna i wynaturzeniem. Powstała na bazie religii i jej mariażu z władzą. Mariaż religii z władzą nigdy nie przyniósł ludzkości nic dobrego. Dzisiaj również, czego dowodem są przede wszystkim państwa o fundamentalizmie religijnym. Czego klasycznym przykładem jest również mariaż kościoła z państwem w Polsce. Wpojenie wstydliwości było rewelacyjnym narzędziem do manipulowania i sterowania społeczeństwem, dla wyłącznej korzyści władz, przede wszystkim religijnych. Reglamentacja piękna, dobra, tego co najbardziej ludzkie prowadzi bowiem do najmocniejszego uzależnienia jednostek i całych społeczeństw od reglamentujących. Prowadzi również do tego, że to co piękne i dobre staje się bez porównania częściej i mocniej brudne i złe. Nie tylko w kategorii głoszonej indoktrynacji. Przede wszystkim w kategorii zachowań ludzkich. Cielesność, nagość, seksualność stała się narzędziem i towarem, a nie naturalnością.

Spodobało się - udostępnij

Newsletter

Mój newsletter to najlepszy sposób by nie przegapić niczego co dzieje się wokół „11 KOBIET …” i co ma do powiedzenia autor powieści. 

Przeczytaj z cyklu Jeść, pić ...

Warzywa z grilla

Warzywa z grilla

Nie jestem jaroszem. A warzywa z grilla bardzo lubię. Przede wszystkim jako dodatek w daniu głównym. Ale różnorodny i bogaty ich zestaw może być samodzielnym

rzeczywistość miesza się z fantazją

zapisz się do newslettera

Mój newsletter to najlepszy sposób by nie przegapić niczego co dzieje się wokół „11 KOBIET …” i co ma do powiedzenia autor powieści.