Maciej Dziewięcki

Najpiękniejsze regiony Europy – Andaluzja – TOP6 – część 2

Andaluzja piękna i ciekawa hiszpańska kraina z bardzo mocną spuścizną kultury Maurów, romskiej i żydowskiej oraz chrześcijańskiej i hiszpańskiej. Wyłącznie można się w niej zakochać. Niezależnie kiedy się ja odwiedzi. Nawet podczas ponad 40-sto stopniowych upałów. Miejsc przyprawiających o zachwyt bez liku. A najmocniejszym jej atutem jest klimat, atmosfera, nuta, posmak, magia, czar. Podobna, a zarazem całkowicie odmienna, do pięknych i klimatycznych krain: włoskiej i francuskiej. Można w niej znaleźć wszystko co potrzebne jest, by raczyć się pięknem i rozkoszować hedonizmem. Szkoda tylko że to tak daleko. Z przyczyn technicznych, objętościowych, post w dwóch częściach.
Najpiękniejsze regiony Europy – Andaluzja – TOP6
Andaluzja

Najpiękniejsze regiony Europy – Andaluzja w „11 KOBIET …”

„– Opowiedz mi o miejscu, które zrobiło na tobie największe wrażenie, które ci się najbardziej podobało.
– Ma to być miasto, kraina czy miejsce na leniwe wakacje? W każdej z tych kategorii mam kilka propozycji.

– Jeśli miasto, to Paryż. Za nim długo, długo nic, a potem w kolejności alfabetycznej: Amsterdam, Barcelona, Florencja, Siena i Wiedeń. Kraina to Andaluzja, Prowansja i Toskania, a za nimi Holandia i polskie Kaszuby. Miejsce na wakacje to włoski kemping, wioska turystyczna tuż nad morzem lub grecka wyspa. Nie wiem, o czym chcesz posłuchać.
– O wszystkim.
Opowiadałem bardzo długo. To są tematy, o których mogę gadać niemal bez końca. Odpaliliśmy laptop, by móc wspomagać moją opowieść zdjęciami.”

Pierwszy rozdział z cyklu „Agata”, strony 262-263, część I tomu „Czerwiec”

„Jeżeli jesteśmy przy zabudowie na pograniczu wioski i małego miasteczka, to teraz zobaczyłem piękno pueblos blancos z Andaluzji położonych w prowincjach Kadyks i Malaga. Nie wiem, czy można wybrać jedno najpiękniejsze. Jeżeli widziało się kilka, to po pewnym czasie wyobraźnia przywoła ich kompilację. Dla mnie najpiękniejszym jest Setenil de las Bodegas.”

Czwarty rozdział z cyklu „Z rozmyślań pod prysznicem …”, strona 8, część II tomu „Czerwiec”

Andaluzja w tomie „Czerwiec” powieści „11 KOBIET czyli Krótki traktat o PIĘKNIE” pojawia się dwukrotnie . Po raz pierwszy w rozmowie Marcina z Agatą jako jedna z najpiękniejszych krain geograficznych według niego. Kraina, w której był i która go oczarowała. Ta kraina ma wiele atutów, które mogą to spowodować. Drugi raz Andaluzja pojawia się w rozmyślaniach, być może Marcina, a być może niezależnego narratora o pięknie małych miasteczek. Jednymi z takich są białe miasteczka. Niewątpliwie powodują zachwyt. Andaluzja zasługuje by pojawić się w dalszych tomach powieści. Może być doskonałą destynacją do podróży we dwoje. Podróży, w której piękno będzie non stop przeplatać się z hedonizmem. Bo piękna w niej jest więcej niż bardzo dużo, a na pożywki do hedonistycznego spędzania czasu nie można narzekać.

Andaluzja

Na hasło Andaluzja natychmiast pojawia się mnóstwo skojarzeń, dla wielu wspomnień, doświadczeń. Andaluzja ma jedną wadę. Jest daleko. Z Warszawy do jej stolicy Sevilli to droga ponad 3.300 kilometrów, na którą trzeba przeznaczyć 33-34 godziny samej jazdy. Praktycznie trzy dni. Bezpośrednie loty z Warszawy są do Malagi i w różnych okresach bywały do Sevilli. Ale by ją zwiedzić konieczny jest samochód. Ale to jedyny minus Andaluzji. Plusów jest mnóstwo. I to dużych plusów.

Mój TOP-6 to:

  1. Miasto ze spuścizną spuścizną trzech cywilizacji – islamu, chrześcijaństwa i judaizmu, a także rzymskiej. Zabytki które oszałamiają. Uliczki, placyki, które oczarowują.
  2. Miasto byłe centrum ostatniego państwa muzułmańskiego na Półwyspie Iberyjskim. Najwspanialsza budowla i ogrody Maurów jakie można zobaczyć. A dodatkowo klimat flamenco i romski
  3. Miasto korelacja nowoczesności, tradycji i zabytków z każdej epoki. Tempo życia, piękno, naturalność, tolerancja i luz.
  4. Małe białe miasteczka. Czar, urok do wałęsania się i zapomnienia o świecie pośród cudownych górskich krajobrazów.
  5. 60 km od Morza Śródziemnego w otoczeniu gdzie panują upały, latem powyżej 40°C, śnieg, świetne narciarskie tereny, piękne krajobrazy na wysokościach od 1500 do niemal 3500 m n.p.m.
  6. Piasek i woda i już nie Morza Śródziemnego, a Atlantyku. Być może najmniej znane hiszpańskie wybrzeże, ale chyba z najlepszym klimatem do odpoczynku.

Znawcy Andaluzji powiedzą, że pominąłem przede wszystkim Rondę i jej klify. To prawda to miasto zasługuje na odwiedziny, nawet jego odwiedziny są koniecznością. Na odwiedziny zasługują jeszcze przede wszystkim Ubeda, Baeza i Antequera. Dla niektórych z dużych miast najciekawsze są Malaga i Kadyks. Warte zobaczenia są także Cabo de Gata, Caminito del Rey, Jaskinia Nerja, Guadix, Alpujarra, Wybrzeża Costa del Sol, Costa Almeria, Costa Tropical, Marbella z luksusowymi jachtami w porcie, Jerez de la Frontera i sherry, Pustynia Tabernas i wiele innych. Na zwiedzenie Andaluzji potrzeba całych wakacji, by nie tylko zobaczyć, ale każdym zmysłem doświadczyć i poczuć.

Sevilla

Sevilla ze wszystkich miast w Andaluzji ma największą i najbardziej zróżnicowaną ofertę pięknych i ciekawych miejsc. Może żaden z nich nie dorównuje Mezquicie i Alhambrze, ale mój zachwyt budzą każdorazowo. To też inna atmosfera. Sevilla ma charakter wielkomiejski, a jednocześnie bardzo ludzki. Sevilla genialnie potrafiła wykorzystać wielkie światowe imprezy, które się w niej odbywały.

  1. Plaza de España, dość młody obiekt jak na zabytek, bo tylko nieco ponad stuletni. Moje ulubione miejsce w Sevilli. I jako drobiazg dopełniający fantastyczne azulejos.
  2. Plaza de España to w zasadzie część Parku Marii Luisy. Idealne wzajemne uzupełnienie.
  3. Niewątpliwym dziełem architektury i sztuki jest Catedral de Santa María de la Sede de Sevilla wraz z La Giralda symbolem miasta. Piękno hiszpańskiego gotyku.
  4. Tuż obok katedry znajduje się Real Alcázar de Sevilla wraz z Jardines de los Reales Alcazares. Kompleks pałacowy rodziny królewskiej. Kompilacja mudejar, gotyku, renesansu, manieryzmu i baroku. Wraz z katedrą to dwa dominujące elementy w Barrio Santa Cruz – Centro Historico de Sevilla. Dzielnica warta spaceru
  5. Metropol Parasol – Setas de Sevilla – nowoczesna konstrukcja, która stała się centrum społecznego życia w Sevilli. Nowoczesność świetnie wkomponowana a starą zabudowę.
  6. Plaza de Toros. Jestem przeciwnikiem corridy, ale to historyczna tradycja Andaluzji. A arena do walki byków w Sevilli jest jedną z najciekawszych w Andaluzji. Nie można poznać Andaluzji pomijając ten aspekt.
  7. Jeśli ktoś chce poznać Sevillę od strony miejskiej, z jej miejskim folklorem, mieszczańską, a nie zabytkowo-turystyczną, a jednocześnie z jej rozwojem i nowoczesnymi konstrukcjami winien udać się do Triany dzielnicy mieszczącej się na półwyspie w otoczeniu rzeki Gwadalkiwir.
  8. Gwadalkiwir i jej nabrzeże to także kolejny symbol miasta – Torre del Oro. A ponieważ Złota Wieża jest w pobliżu wcześniej wymienionych atrakcji Sevilli oprócz Metropol Parasol więc zachwycając się nimi i Sevillą nie sposób na nią się nie natchnąć. A wówczas warto jej poświęcić kilka chwil.
  9. Casa de Pilatos, włoski renesans z arabskim mudejar i jedna największych kolekcji hiszpańskich azulejos na świecie. Czyli kolejne oczarowanie

zobacz galerię zdjęć (78)
Sevilla 1
Plaza de España

zobacz galerię zdjęć (72)
Sevilla 2
Park Maria Luisa

zobacz galerię zdjęć (73)
Sevilla 3
Catedral de Santa María de la Sede
& La Giralda

zobacz galerię zdjęć (76)
Sevilla 4
Real Alcázar de Sevilla

zobacz galerię zdjęć (25)
Sevilla 5
Metropol Parasol - Setas de Sevilla

zobacz galerię zdjęć (18)
Sevilla 6
Plaza de Toros

zobacz galerię zdjęć (78)
Sevilla 7
Triana

zobacz galerię zdjęć (27)
Sevilla 8
Torre del Oro

zobacz galerię zdjęć (32)
Sevilla 9
Casa de Pilatos

Pueblos Blancos

Miejscowości pełne białych jak śnieg domów – tradycyjnie bielonych wapnem, czasami z kolorową stolarką i mnóstwem kwiatów, które na tle malowniczych, górskich krajobrazów aż zapierają dech w piersiach. Są one niezwykle stare, dlatego można godzinami spacerować po wąskich, krętych, brukowanych uliczkach na każdym kroku odnajdując ślady przeszłości.

Sześć z nich najpiękniejszych wg mojego subiektywnego spojrzenia to:

  • Arcos de la Frontera;
  • Grazalema;
  • Olvera;
  • Setenil de las Bodegas;
  • Villaluenga del Rosario;
  • Zahara de la Sierra.

 

Oprócz tych sześciu jeszcze kilka, albo kilkanaście jest niewiele mniej urokliwych, jak choćby: Benaocaz, Bornos, El Gastor, Espera czy Prado del Rey.

zobacz galerię zdjęć (32)
Pueblos Blancos 1
Arcos de la Frontera

zobacz galerię zdjęć (15)
Pueblos Blancos 2
Villaluenga del Rosario

zobacz galerię zdjęć (22)
Pueblos Blancos 3
Grazelema

zobacz galerię zdjęć (16)
Pueblos Blancos 4
Zahara de la Sierra

zobacz galerię zdjęć (45)
Pueblos Blancos 5
Setenil de las Bodegas

zobacz galerię zdjęć (27)
Pueblos Blancos 6
Olvera

zobacz galerię zdjęć (47)
Pueblos Blancos 7
Espera; Bornos; Prado del Rey; Benacoaz; El Gastor

Trevélez i Sierra Nevada

Sierra Nevada – cudowne górskie krajobrazy, ostre skaliste szczyty, zapierające dech w piersi szlaki turystyczne, świetne trasy narciarskie. Można poszaleć na nartach, by po około półtorej godziny znaleźć się na plaży na Costa del Sol i opalać się częstokroć już gorącym słońcem.

Z malowniczych górskich miejscowości najbardziej urokliwa jest Trevélez. Trochę jak białe miasteczko. Znane również z doskonałej dojrzewającej szynki.

zobacz galerię zdjęć (44)
Trevélez i Sierra Nevada 1
Sierra Nevada

zobacz galerię zdjęć (20)
Trevélez i Sierra Nevada 2
Trevélez

Costa de la Luz

Najdalej na zachód położone południowe wybrzeże Hiszpanii. Nie ma tu kurortów ze dziesiątkami szpecącymi krajobraz apartamentowcami, nie ma zatłoczonych do bólu kąpielisk i przeludnionych ulic. Ale są niekończące się kilometrami szerokie plaże z drobnym bladozłotym piaskiem, jest słoneczna pogoda i ciepła woda w oceanie. Są też urokliwe białe andaluzyjskie miasteczka. Jest też Kadyks, duże miasto z klimatem. Costa de la Luz to raj dla kitesurfing, surfing i windsurfing.

A cztery najciekawsze nadmorskie miejscowości od wschodu to:

  • Tarifa
  • Conil de la Fronter
  • Kadyks
  • Isla Cristina

Piękne plaże i jeszcze coś więcej oprócz plaż do wakacyjnego relaksu na nad oceanicznym wybrzeżem można znaleźć w: La Línea de la Concepción; Zahara de los Atunes, Los Caños de Meca, Mazagón i Isla Canela. To wszystko miejsca gdzie można poczuć luz, relaks, napawać się hedonizmem i pięknem. Właśnie w tej kolejności.

zobacz galerię zdjęć (27)
Costa de la Luz 1
Tarifa

zobacz galerię zdjęć (24)
Costa de la Luz 2
Conil de la Frontera

zobacz galerię zdjęć (16)
Costa de la Luz 3
Kadyks

zobacz galerię zdjęć (15)
Costa de la Luz 4
Isla Cristina

zobacz galerię zdjęć (30)
Costa de la Luz 5
La Línea de la Concepción;
Zahara de los Atunes;
Los Caños de Meca; Mazagón;
Isla Canela

Spodobało się - udostępnij

Newsletter

Mój newsletter to najlepszy sposób by nie przegapić niczego co dzieje się wokół „11 KOBIET …” i co ma do powiedzenia autor powieści. 

Przeczytaj pozostałe Inspiracje

Wakacyjne destynacje - grecka wyspa

Wakacyjne destynacje – grecka wyspa

Grecka Wyspa. Morze, ciepłe. Plaże, też piaszczyste. Wodne jaskinie. Knajpki z doskonałym jedzeniem, ouzo i winami. Skaliste tereny. Koloryt zabudowy, tradycyjnie biały z błękitem. Małe

Spływ kajakowy Wkrą

Spływ kajakowy Wkrą

Woda, natura, trochę niezbyt trudnego wysiłku fizycznego, spora dawka relaksu, mazowieckie pola, łąki, lasy, wioski. Całkiem niezła alternatywa na spędzenie jednego dnia letniego weekendu. Tylko

rzeczywistość miesza się z fantazją

zapisz się do newslettera

Mój newsletter to najlepszy sposób by nie przegapić niczego co dzieje się wokół „11 KOBIET …” i co ma do powiedzenia autor powieści.